- Po czterdziestu latach zdobyliśmy mistrzostwo świata, ale na najbliższych igrzyskach będzie okazja do wywalczenia po czterdziestu latach złota olimpijskiego. Każdy zawodnik chciałby mieć szansę gry o ten najcenniejszy medal, dlatego nie skreślałbym jeszcze z kadry zawodników, którzy zadeklarowali koniec reprezentacyjnej kariery. Tacy siatkarze jak Mariusz Wlazły czy Michał Winiarski w roku olimpijskim na pewno będą myśleć o tym, czy nie skusić się na jeszcze jeden sezon gry w narodowych barwach. Ale na razie to tylko taka moja dygresja - ocenił Witold Roman. Wiceprezes PZPS odniósł się w ten sposób do zakończenia reprezentacyjnej kariery przez czterech mistrzów świata.