Anna Rogowska ogłosiła zakończenie kariery sportowej. 34-letnia tyczkarka ma pożegnać się z kibicami pod koniec czerwca podczas Memoriału Janusza Sidły w Sopocie. - Rozumiem tę decyzję, to całkowicie normalne. Po co miałyby ją ogrywać juniorki. Wszystko się kiedyś kończy, przed nią rola matki i żony, to co w życiu też się liczy - powiedział w rozmowie z x-news Edward Szymczak, trener uważany za twórcę kobiecego skoku o tyczce w Polsce. Jego zdaniem konkurencji nie grozi długotrwały zastój, choć przez jakiś czas w naszym kraju nie będzie zawodniczki pokroju Anny Rogowskiej czy Moniki Pyrek. - Za bogato w młodzieżowej tyczce nie jest, choć znajdzie się kilka utalentowanych dziewczyn w wieku 14-15 lat. Oczywiście trudno im jeszcze nakładać zadania wynikowe. Poradzimy sobie, ale czeka nas okres pustki po naszych wybitnych mistrzyniach - zakończył Szymczak.