- Obie Polki bardzo dobrze zaprezentowały się w kwalifikacjach i myślę, że może nam wyjść z tego medal. W przypadku Justyny Kasprzyckiej kolejny rekord życiowy byłby świetnym występem. Natomiast Justyna Lićwinko, jeżeli wszystko wyjdzie, będzie chciała walczyć o zwycięstwo. Uważam, że jest w stanie poprawić najlepszy tegoroczny wynik na świecie - tak przed finałem skoku wzwyż kobiet podczas halowych mistrzostw świata w Sopocie typuje Artur Partyka.