Ilia Zacharow unikał kontroli antydopingowej. Dostał 18 miesięcy zawieszenia

Mistrz olimpijski w skokach do wody, Ilia Zacharow, twierdził, że nie zażywał niedozwolonych substancji, ale przypadkowo rozmijał się z kontrolerami.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk
Ilia Zacharow Getty Images / Na zdjęciu: Ilia Zacharow
Złoty i srebrny medalista igrzysk olimpijskich z Londynu (2012) w skokach do wody, Ilia Zacharow, został zdyskwalifikowany na 18 miesięcy za unikanie kontroli antydopingowej - donoszą rosyjskie media.

- Ilia Zacharow nie stawił się do kontroli 21 października 2018 roku, 17 lutego i 11 czerwca 2019 roku - powiedział prezes Rosyjskiego Związku Skoków do Wody, Aleksander Własenko dla tass.com. - Kara zaczyna się 22 listopada.

Sporowiec przekonuje, że niczego nie brał i nie unikał wizyt, a do całego zamieszania doszło przypadkiem. - Nigdy nie miałem problemów z dopingiem. Moja wina polega na tym, że przegapiłem stawienie się do kontroli - powiedział 28-letni Rosjanin.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania

Nie wyjaśnił jednak, czemu trzykrotnie rozminął się z kontrolerami. Zacharow ma teraz 21 dni na wniesienie apelacji do Sądu Arbitrażowego d/s Sportu, jednak zdaniem Własenki nie dojdzie do tego, ponieważ zawodnik zakończy karierę.

Siedem lat temu, na IO w Londynie, zdobył złoto w skokach z trampoliny trzymetrowej oraz srebro w skokach synchronicznych. Podczas ostatnich igrzysk w Rio de Janeiro 3 lata temu zajął ostatnie miejsce. Nie wystąpił podczas lipcowych mistrzostw świata, które odbyły się w Korei. Oficjalnym powodem była kontuzja kolana.

CZYTAJ TAKŻE Lekkoatletyka. Rekordziści wyhodowani na dopingu

CZYTAJ TAKŻE Utalentowany John Collins zawieszony na 25 meczów przez NBA za doping

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×