Bilety nie sprzedają się jak ciepłe bułeczki. Oto powód
- Nie ma co liczyć na komplet kibiców - mówi nam Andrzej Wąsowicz, dyrektor PŚ w skokach narciarskich w Wiśle. Wejściówki sprzedają się znacznie słabiej niż w poprzednich latach. Organizator tłumaczy, jakie są tego powody.
Nie wszystko, tuż przed premierą, układa się jednak po myśli organizatorów. Chodzi przede wszystkim o sprzedaż biletów. Dyrektor Pucharu Świata w Wiśle Andrzej Wąsowicz jest szczery do bólu i mówi nam:
- Sprzedaż idzie średnio. Poziom, jaki sobie założyłem, na razie nie został osiągnięty. W ostatni weekend dynamika sprzedaży biletów nieco wzrosła, ale na komplet kibiców na trybunach raczej nie ma co liczyć - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski rozczarowany Barceloną? "Jest wręcz przeciwnie!" Wydawać by się mogło, że głównym powodem słabszej sprzedaży biletów jest szalejąca inflacja, a tym samym wyższa niż przed rokiem cena wejściówek. W 2021 roku bilety na sektory stojące zaczynały się od 110 zł, a na miejsca siedzące - od 259 zł. Teraz, w pierwszym etapie sprzedaży, wejściówki stojące kosztował 129 zł, a na trybuny 299 zł.- Inflacja to jednak nie wszystko - mówi Andrzej Wąsowicz i wyjaśnia, co jego zdaniem jest powodem słabszego zainteresowania fanów biletami: - Ludzie nie do końca są jeszcze przekonani do skakania zimą na igielicie, a nie na śniegu. Dodatkowo mundial zbliża się wielkimi krokami, ludzie już zaczynają żyć tymi mistrzostwami i wolą np. wydać pieniądze w piłkarskiej strefie kibica w swoim mieście niż teraz na skoki.
Organizatorzy zawodów w Wiśle nie ukrywają, że mieli spore wątpliwości, czy podjąć się organizacji konkursów tak wcześnie i jeszcze na igielicie, a nie na śniegu. Jeśli jednak chcieli pozostać w kalendarzu Pucharu Świata, tak naprawdę nie mieli innego wyjścia.
- Prezes Małysz czy ja sam mieliśmy spore wątpliwości, czy podjąć się w ogóle organizacji tych zawodów metodą hybrydową. Nie chcieliśmy jednak stracić Pucharu Świata w Wiśle i nie mieliśmy właściwie wyjścia - innego terminu dla nas nie ma, dlatego zgodziliśmy się na ten eksperyment i zobaczymy, co z tego wyjdzie - przyznał nasz rozmówca.
Transmisje z konkursów w Wiśle w TVP, Eurosporcie i na WP Pilot. Wynikowe relacje na żywo z wszystkich serii na WP SportoweFakty.
Plan Pucharu Świata w Wiśle:
piątek (4.11.2022)
16:00 - treningi (2 serie)
18:15 - kwalifikacje
sobota (05.11.2022)
15:00 - seria próbna
16:00 - konkurs indywidualny
Niedziela (06.11.2022)
14:30 - kwalifikacje
16:00 - konkurs indywidualny
Czytaj także:
Tylko nie to! Złe informacje tuż przed inauguracją PŚ w Wiśle
"To anomalia". Organizatorzy Pucharu Świata w Wiśle nie spodziewali się tego
Oglądaj skoki narciarskie w Pilot WP!
-
yes Zgłoś komentarz
organizacji - ludzie wolą skoki prawdziwe i tańsze dla nich. Niech Małysz zobaczy, że chodzenie w czapce-reklamówce to nie wszystko! -
ASze Zgłoś komentarz
Trzeba było wycenić bilety jeszcze razy 2, może wtedy by ludzie kupowali. Mentalność ludzi z południa,dawejta dudki my musimy zarobić. -
Adi78 Zgłoś komentarz
Nie ma co się dziwić, w Predazzo płaciłem 10 euro za wejściówkę niezależnie od miejsca a kwalifikacje były za darmo. -
Klamen Zgłoś komentarz
Ile kosztował bilet na letnie zawody.? -
Klamen Zgłoś komentarz
Zwariowali 300 złotych za bilet -
pRAWDA lEGIONOWSKA Zgłoś komentarz
trzeba płacić bo jest inflacja. STOP PODNOSZENIU CEN BEZ UZASADNIENIA!!!! -
supermariooo Zgłoś komentarz
i wylądowali na zielonej trawce... o przepraszam , na igielicie -
tomas68 Zgłoś komentarz
Ech ta nędzna pazerność "nie chcieliśmy stracić PŚ w Wiśle". -
dopowiadacz1 Zgłoś komentarz
wpływają na pozycję najazdową . W związku z tymi i innymi zmianami , wyniki byłyby podawane najwcześniej 3 godziny po zakończeniu zawodów . Bo takie rozwiązania , skoczył najdalej i wygrał to tylko dla niepiśmiennych . -
Wernyhora21 Zgłoś komentarz
należy aby trybuny były zapełnione w 100% bo sponsorzy na to patrzą. -
Ireneusz Teśluk Zgłoś komentarz
sami se oglądajcie za takie pieniądze , mnie emerytury nie dodają a 14 to nawet nie dostałem, przeznacze te pieniądze na wypoczynek letni a w TV obejrzę za darmo -
Jacur78 Zgłoś komentarz
pogodzie... -
Gregor88 Zgłoś komentarz
stoki bez śniegu krótki deptak w centrum i tyle. Zakopane to i zima prawdziwa i śnieg do tego mnóstwo barów i innych atrakcji i ta otoczka skoków. Dziwie się że nie można było dogadać z Fis i zacząć sezon w Finlandii w ruce gdzie już pada śnieg i jest mróz. Cena 300zl lub 130za stojące miejsce na igielicie i w deszczu bo taka będzie pogoda w sobotę. To przesada. Właśnie ze wzgl na igielit bilety powinny być w super promocyjnej cenie. 50zl i 130za siedzące. W jak teraz podlicza ile sprzedali do tego ile by sprzedali w tej promocji to wyjdą na to samo. Wisła by miała to cos jeśli byłaby w styczniu gdzie jest zima i śnieg i wyciągi działają narciarskie wtedy byłoby pełno.