[b]
Szymon Łożyński, WP SportoweFakty: Fenomenalne skoki latem, kapitalny występ na niedawnych mistrzostwach Polski i w piątkowych kwalifikacjach w Wiśle. To będzie zima Dawida Kubackiego?[/b]
Apoloniusz Tajner, były prezes PZN: Na pewno będzie się liczył i stać go na wygrywanie konkursów Pucharu Świata. Nie można się jednak temu dziwić, w końcu ma w swoim dorobku indywidualny złoty medal mistrzostw świata i brązowy z igrzysk olimpijskich.
Co się u niego zmieniło, że po słabszym - mimo brązu na igrzyskach - sezonie latem i jesienią znów skakał tak dobrze?
Widać po nim, że odzyskał motywację i przekonanie, że stać go na wygrywanie. Do tego w Wiśle warunki będą mu sprzyjać, bo Dawid doskonale odnajduję się na torach lodowych i igielicie. Na inaugurację i w kolejnych konkursach można śmiało stawiać, że Dawid będzie w ścisłej czołówce.
Latem, oprócz Kubackiego, bardzo dobre wrażenie zrobił młody Paweł Wąsek. Nadchodzi jego czas w Pucharze Świata, może już w tym sezonie?
Nie jest to wykluczone. Rozwija się bardzo równo, nie ma skoków jak u niektórych skoczków, że najpierw nagle pokazują olbrzymie możliwości, a potem zmagają się z dużym kryzysem. Kariera Wąska rozwija się spokojniej, ale cały czas widać u niego postęp. Ma świetne warunki fizyczne, jest odporny psychicznie. Do tego pracuje z najlepszymi fachowcami i przez kolejne lata możemy na niego liczyć.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siatkarz romantyk. Taką niespodziankę sprawił partnerce
A co ze Stochem? Latem skakał w kratkę, dlatego nasuwa się pytanie, czy będzie w stanie wytrzymać trudy tak długiego sezonu?
Moim zdaniem to będzie dla niego bardzo dobra zima. Motorycznie i mentalnie jest wciąż na wysokim poziomie. Teraz najważniejsze, by trafiał w próg. U Kamila w okresie przygotowawczym, czy na początku sezonu, są w tym elemencie problemy, ale w trakcie sezonu będzie się rozkręcał i moim zdaniem na te najważniejsze zawody, Turniej Czterech Skoczni czy MŚ w Planicy, przygotuje bardzo wysoką formę.
Co najważniejsze, u Kamila wciąż widać ogromną motywację do skakania i wiarę, że znów może być wśród najlepszych.
Kadra ma nowego trenera, Thomasa Thurnbichlera. Młody Austriak poradzi sobie i da bodziec doświadczonym zawodnikom?
Gdy nowy trener właściwie wejdzie w nową grupę, to jego podopieczni od razu zyskują taką pozytywną motywację i wiarę w siebie. Nie zawsze się to udaje, ale w przypadku Thomasa zadziałało bardzo szybko. Austriak potrafił wkomponować się do drużyny, wprowadził zmiany w treningu technicznym, motorycznym i mentalnym i to zawodnicy zaakceptowali.
Jak można scharakteryzować trenera Thurnbichlera?
To szkoleniowiec nowej generacji. Ma inny styl pracy niż Horngacher czy Kojonkoski. Oczywiście Austriak i Norweg to wielkie autorytety w środowisku trenerów skoków, ale Thurnbichler wnosi efekt świeżości, nieco innych metod. Ma też świetną osobowość.
Dla pana w Wiśle emocje będą podwójne, bowiem w Pucharze Świata pań wystartowała Sara Tajner (do sobotniego konkursu się nie zakwalifikowała).
Mocno przeżywam jej start. Sara jest utalentowaną zawodniczką, świetnie wyszkolona technicznie, zaangażowana emocjonalnie i uporządkowana w dążeniu do bycia najlepszą.
W ciągu ostatnich dwóch lat bardzo mocno jednak urosła, mięśnie się mocno porozciągały i na razie - dopóki zawodnik albo zawodniczka rośnie - nie można poddawać ich zbyt mocnemu obciążeniu fizycznemu. Dlatego mocny trening siłowy dopiero przed nią i kiedy w niego wejdzie, to wówczas zyska potencjał na znakomitą zawodniczkę.
Start w Wiśle na pewno jej się przyda, by oswoić się z tak prestiżowymi zawodami, przeżyć to ogromne zainteresowanie medialne i zdobyć doświadczenie, bezcenne na kolejne lata.
Latem odpoczął pan, gdy Adam Małysz zastąpiła pana jako prezes Polskiego Związku Narciarskiego?
Zdecydowanie odpocząłem i czekam już teraz na Wisłę, by jako kibic obejrzeć pierwsze konkursy nowego sezonu.
***
Transmisje z konkursów w Wiśle w TVP, Eurosporcie i na WP Pilot. Wynikowe relacje na żywo z wszystkich serii na WP SportoweFakty.
Plan Pucharu Świata w Wiśle:
sobota (05.11.2022)
15:00 - seria próbna
16:00 - konkurs indywidualny
Niedziela (06.11.2022)
14:30 - kwalifikacje
16:00 - konkurs indywidualny
Czytaj także:
"Wojna sprzętowa w skokach będzie trwać". Trener Polaków zaapelował o jedno
"To największy szok". Kubacki zdradził, co trener kazał im robić podczas skoku