Zawiedli na całej linii. Horngacher się tłumaczy

Getty Images / Getty Images / Instagram / Niemcy zawiedli w Wiśle
Getty Images / Getty Images / Instagram / Niemcy zawiedli w Wiśle

Postawa reprezentacji Niemiec była jedną z największych negatywnych niespodzianek pierwszego konkursu Pucharu Świata w Wiśle. Głos w niemieckich mediach zabrał trener Stefan Horngacher.

Z całą pewnością nie tak Niemcy wyobrażali sobie inaugurację sezonu 2022/23 w skokach narciarskich. W pierwszej dziesiątce inauguracyjnych zawodów zabrakło choćby jednego przedstawiciela kadry Stefana Horngachera.

Trzech z nich sklasyfikowanych zostało w drugiej dziesiątce - Pius Paschke był 12., Markus Eisenbichler 13., a Constantin Schmid 16. Olbrzymią negatywną niespodziankę sprawił Karl Geiger, który w ogóle nie zakwalifikował się do drugiej rundy zmagań.

- To nie był dla nas dobry konkurs. Jakość naszych skoków była słaba, z wyjątkiem Piusa Paschke. To były też trudne zawody pod względem warunków, ale przede wszystkim problemem były nasze skoki - przyznał Horngacher, cytowany przez portal skispringen.com.

W niedzielę Niemcy będą mieli okazję do rehabilitacji. O 16:00 rozpocznie się drugi konkurs Pucharu Świata w Wiśle. Poprzedzą go kwalifikacje, które wystartują o 14:30.

Program PŚ w Wiśle:

Niedziela, 06.11.2022
11:00 - Kwalifikacje kobiet
12:00 - Pierwsza seria konkursowa kobiet
14:30 - Kwalifikacje mężczyzn
16:00 - Pierwsza seria konkursowa mężczyzn

Czytaj także:
Media reagują na triumf Kubackiego. Obsypany pochwałami
Nowe stawki. Tyle Dawid Kubacki zarobił za zwycięstwo w Wiśle

ZOBACZ WIDEO: "Daj mu Panie Boże, ale...". Stoch rozbawił do łez ws. Kubackiego

Komentarze (2)
avatar
Krokusik64k
6.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Horngaher - cZłowiek bez honoru. 
avatar
hejtujemy Polaków za kase
6.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Horngaher to jest szmata. Już nic nie uratuje jego wizerunku w Polsce. Niech spada!