Te słowa niosą się już po sieci. Szokująca reakcja Kubackiego na niesamowity skok

PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Dawid Kubacki wręcz zdemolował rywali podczas niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Titisee-Neustadt. Już w pierwszej serii odleciał, a jego słowa po tej próbie zapadną w pamięci na długo.

W tym artykule dowiesz się o:

Teatr jednego aktora - śmiało właśnie tak można nazwać to, co wydarzyło się na skoczni Hochfirstschanze w Titisee-Neustadt.

W niedzielne popołudnie nic nie było w stanie zatrzymać Dawida Kubackiego. Lider klasyfikacji PŚ w skokach narciarskich pokazał klasę i wielką moc.

Tak wyglądała reakcje trenera Thomasa Thomasa Thurnbichlera -->> Kamery wszystko nagrały. Zobacz, co wyprawiał trener Kubackiego już po 1. serii

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Już po pierwszej serii Polak miał aż 12,6 punktu przewagi nad drugim w klasyfikacji Halvorem Egner Granerudem.

Kubacki osiągnął odległość 139,5 metra i była ona o sześć i pół metra dalsza od drugiego najlepszego wyniku w tej próbie.

Gdy wszyscy byli w euforii i pod ogromnym wrażeniem popisowego lotu Kubackiego, on sam... zaskoczył. Jego komentarz był wprost rozbrajający. Co powiedział?

""W miarę..." - rzucił Dawid Kubacki po pierwszej serii" - napisał w mediach społecznościowych dziennikarz skijumping.pl Dominik Formela cytując naszego skoczka.

Tutaj zobaczysz obie niedzielne próby Kubackiego -->> Kosmos! Tymi skokami Kubacki pozamiatał

Finalnie Kubacki wygrał niedzielny konkurs z olbrzymią przewagą. W drugiej próbie poleciał na 143 metr. Łącznie uzyskał 309,7 punktów i drugiego w klasyfikacji Słoweńca Anze Laniska wyprzedził o 25,7 "oczka".

- Nie można było zrobić więcej. Po prostu na to zasłużył. Pracuje ciężko, wykonał niesamowitą robotę. Jego skoki były świetne - przyznał przed kamerą  Eurosportu trener naszych skoczków Thomas Thurnbichler.

Zobacz także:
Żyła się nie hamował. Te słowa poszły w TV
Trener skoczków nagle przemówił po polsku. I to jak

Komentarze (0)