Granerud pozbawił wszystkich złudzeń. Dwóch Polaków z szansami na sukces

Dawid Kubacki został ojcem. Gratulacji nie ma końca!

Odrobienie 23,3 pkt do Halvora Egnera Graneruda - przed takim zadaniem do piątkowego konkursu w Bischofshofen przystąpił Dawid Kubacki. Wydawało się to wręcz niemożliwe do wykonania, zwłaszcza po serii próbnej, w której Norweg wygrał po skoku na 140,5 metra, a Kubacki był 16. z wynikiem 129,5 m.

Na ich skoki przyszło sporo poczekać - zajęli bowiem dwa pierwsze miejsca podczas kwalifikacji. Spośród Biało-Czerwonych jako pierwszy zaprezentował się Paweł Wąsek. Jego rywalem był Jan Hoerl i to Austriak był górą po skoku na 135,5 metra. Wąsek natomiast szybko wypadł z listy szczęśliwych przegranych.

Kłopotów z wygraniem swojej pary nie miał za to Piotr Żyła, który mierzył się z Domenem Prevcem. Polak uzyskał 133,5 metra, w dodatku w jednych z najgorszych warunków (do jego noty doliczono aż 12,2 pkt). Dawało mu na tym etapie piąte miejsce.

Kapitalnym skokiem popisał się Stefan Kraft. Austriak uzyskał aż 141 metrów i objął zdecydowane prowadzenie, a za jego plecami znajdowała się cała grupa zawodników, których dzieliły niewielkie odstępy. Jury momentalnie zareagowało i obniżyło rozbieg po jego próbie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Dobrą formę potwierdził Kamil Stoch, który w świetnym stylu skoczył 138 metrów. Otrzymał wysokie noty za styl i znalazł się w czołówce. Na trzecim miejscu pierwszą serię ukończył Dawid Kubacki po skoku na 135,5 metra z obniżonego rozbiegu. Odnotujmy, że Polak miał drugą najwyższą rekompensatę za wiatr. Liderem pod tym względem był natomiast... Piotr Żyła.

Losy Turnieju Czterech Skoczni praktycznie rozstrzygnął Halvor Egner Granerud, który powiększył swoją przewagę nad Kubackim o kolejnych 4,9 pkt.

Początek drugiej serii zaplanowany został na godz. 17:43.

Wyniki pierwszej serii konkursu w Bischofshofen:

Czytaj także:
- Kubacki może przebić Małysza i Stocha. Jeden warunek
- Thurnbichler wspomina swój słynny "podwójny" skok. Hofer był na niego zły

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).