Gorąco po konkursie w Zakopanem. "Próba wypaczenia wyników"

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Reprezentacja Polski skoczków narciarskich zajęła drugie miejsce w konkursie drużynowym rozgrywanym na Wielkiej Krokwi. Eksperci są jednak zadowoleni z tego, co zaprezentowały nasze orły.

Konkurs drużynowy w Zakopanem nie należał do najłatwiejszych w tym sezonie. Przez cały czas skoczkowie musieli zmagać się z mocno wiejącym w plecy wiatrem. Najlepiej w tej sytuacji poradzili sobie Austriacy. Polacy zajęli drugie miejsce w składzie Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki.

"Kamil Stoch coś tam potrafi" - napisał po drugim skoku Stocha Łukasz Jachimiak z portalu Sport.pl.

"Puszczenie Kubackiego i Krafta w takich warunkach to było jak próba wypaczenia wyników" - napisał Piotr Majchrzak z Viaplay oburzony po zakończeniu konkursu.

"Ostatnie zwycięstwo Polaków w konkursie drużynowym Pucharu Świata miało miejsce... w 2019 roku. Konkretnie 14.12.2019 roku w Klingenthal" - zauważyła Sara Kalisz z TVP Sport.

"To pierwsze podium Polaków w konkursie drużynowym Pucharu Świata od 721 dni" - dodała dziennikarka.

"Maszyna ruszyła" - napisał po skoku Piotra Żyły w pierwszej serii Dominik Formela ze skijumping.pl.

"Zakopane pierwszą miejscowością, w której odbyły się dwie drużynówki, w której różnica między 1. a 2. drużyną wyniosła nie więcej niż 1 pkt" - zauważa Tomasz Golik prowadzący statystyki ze skoków narciarskich.

Czytaj więcej:
FIS reaguje na burzę wokół kombinezonów. Taki mają plan

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: treningi z nią dałyby popalić! Polska dziennikarka w formie

Komentarze (0)