Kubackiemu ta sztuka się nie udała. Granerud za to może przejść do historii 

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud

Jane Ahonen poprzeczkę zawiesił bardzo wysoko, ale Halvor Egnar Granerud już widzi metę tego pościgu. Mowa o rekordowej serii kolejnych zawodów PŚ w skokach narciarskich zakończonych miejscem na podium.

Po tygodniowej przerwie wraca Puchar Świata w skokach narciarskich, zatem wraca też rywalizacja Dawida Kubackiego z Halvorem Egner Granerudem o Kryształową Kulę.

Aktualnie na czele jest Norweg, który ma na swoim koncie 1316 punktów - o 112 więcej od Polaka. Granerud dopadł naszego skoczka podczas ostatniego weekendu w austriackim Bad Mitterndorf.

Kubacki od początku sezonu skakał wyśmienicie. Zaliczył dziesięć konkursów PŚ pod rząd, w których stawał na podium. Ta fantastyczna seria dobiegła końca podczas drugiego konkursu w japońskim Sapporo.

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Nie udało się zatem pobić ani wyrównać osiągnięć Petera Prevca i Janne Ahonena, którzy stawali na podium odpowiednio podczas 12 i 13 zawodów z rzędu.

Rekordowe serie tej dwójki są jednak nadal... zagrożone! Powód nazywa się Halvor Egnar Granerud. Znajduje się on w kapitalnej formie (wygrał m.in. dwa ostatnie konkursy w Bad Mitterndorf) i ma na swoim koncie 10 "pudeł" z rzędu.

Norweg swoją passę rozpoczął z początkiem Turnieju Czterech Skoczni. Czy w Willingen ponownie nie wypadnie poza najlepszą trójkę? Jeżeli tak się nie stanie, to w niedzielę wyrówna osiągnięcie Prevca.

Ahonen swój rekord ustanowił w sezonie 2004/2005. Warto dodać, że Fin wygrał wtedy 11 ze wspomnianych 13 kolejnych konkursów, w których stawał na podium. Był wtedy poza zasięgiem całej stawki.

Granerud na pewno zaliczany jest do grona głównych faworytów konkursów w niemieckim Willingen, ale musi też liczyć na odpowiednie warunki. Podczas piątkowych zawodów "miksta" niesamowicie szalał wiatr.

Organizatorzy przerwali konkurs po pierwszej serii, a potem odwołali i przełożyli też kwalifikacje do sobotnich zawodów indywidualnych. Sobotnie zawody rozpoczną się o godz. 16:10 i poprzedzone zostaną właśnie kwalifikacjami. Relacja tekstowa z zawodów na WP SportoweFakty -->> TUTAJ.

Zobacz także:
Kosmiczny skok w Willingen. Komentatorzy w szoku
Internet płonie po skandalu w Willingen. "Hipokryzja"

Komentarze (0)