Wyłapał to realizator. Tak zachowywał się Żyła, gdy prowadził
Piotr Żyła w drugiej serii sobotniego konkursu w Willingen dość długo zajmował fotel lidera. Kamery telewizyjne często pokazywały Polaka, a ten reagował na wydarzenia w swoim stylu. Można było się naprawdę uśmiechnąć.
To też sprawiło, że Żyła długo stał w miejscu przeznaczonym dla lidera konkursu. Praktycznie po każdym skoku rywala realizator transmisji pokazywał 36-latka, a ten próbował rozśmieszyć telewidzów.
"Wiewiór" cały czas zmieniał mimikę i jednocześnie cieszył się z faktu, że nikt go nie może wyprzedzić. Takie zachowania rzadko spotyka się wśród skoczków.
ZOBACZ WIDEO: Tego dawno nie było. Fernando Santos kompletnie zaskoczyłOstatecznie zawodnikiem, który zmienił Żyłę na pozycji lidera, był Dawid Kubacki. Później obu Polaków wyprzedzili jeszcze Halvor Egner Granerud i Anze Lanisek.
Zdjęcie z momentu, kiedy Żyła stał w miejscu wyznaczonym dla lidera, opublikował Eurosport. "Każdy skoczek Pucharu Świata, gdy uświadamia sobie, że dziś znów musi rywalizować z Granerudem" - czytamy w opisie humorystycznego posta.
Czytaj także:
"Wybitny talent". Po wielkim sukcesie Apoloniusz Tajner wskazuje zwłaszcza na tego skoczka
Oglądaj skoki narciarskie w Pilot WP!