Fatalny konkurs dla Kubackiego. Eksperci po konkursie w Willingen

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Zakończył się drugi konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Willingen. Zdecydowanie gorzej wypadli w nim Polacy. Eksperci wieszczą duże kłopoty Dawidowi Kubackiemu.

Reprezentacja Polski do drugiego konkursu Pucharu Świata w Willingen podchodziła osłabiona nieobecnością Kamila Stocha, który odpadł w kwalifikacjach. Jakby tego było mało, zawody również nie przyniosły dobrych wieści.

Zwycięzcą okazał się bowiem Halvor Egner Granerud, który dopisał sobie kolejne 100 punktów w klasyfikacji generalnej PŚ. Jakby tego było mało, Dawid Kubacki zakończył zawody w końcówce drugiej dziesiątki i pozwolił Norwegowi powiększyć zaliczkę.

"Granerud to idzie w PŚ jak Schlierenzauer. Terminator" - napisał Piotr Majchrzak, dziennikarz Viaplay.

"I cyk, kolejne 100 punktów do kolekcji. Granerud idzie jak przecinak. Następne w pełni zasłużone zwycięstwo, Norweg podtrzymuje passę podiów z rzędu, do wyrównania wyczynu Ahonena tylko krok!" - wtórował mu Piotr Bąk ze skijumping.pl.

"6 ostatnich konkursów PŚ - punkty. Kubacki 188, Granerud 560" - wyliczał Mateusz Leleń z TVP Sport.

"Granerud - Kubacki 200:40 w punktach PŚ na Kulm. Granerud - Kubacki 200:74 w #Willingen.   Przez pół sezonu szli równo, a teraz Norweg nokautuje" - stwierdził Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.

"Granerud musi zacząć skakać tyłem" - z humorem napisał Maciej Walasek z Radia ZET.

"Przestańmy udawać, że Granerud jest człowiekiem." - wtórował mu Antoni Cichy, były dziennikarz TVP Sport.

Czytaj także:
- Działacz narciarski chce wycofania Stocha ze startów. "Robi coraz większe błędy"
- "Wybitny talent". Po wielkim sukcesie Apoloniusz Tajner wskazuje zwłaszcza na tego skoczka

ZOBACZ WIDEO: Był w szoku. Trener Realu spełnił abstrakcyjną prośbę kibica

Źródło artykułu: WP SportoweFakty