To nie są dobre informacje ws. formy Dawida Kubackiego
Nie jest łatwo określić formę Dawida Kubackiego po bardzo nierównym starcie w Willingen. Wnioski wyciągnął jednak trener Kazimierz Długopolski i analiza szkoleniowca nie nastraja zbyt optymistycznie.
Po pierwsze: Kubacki po tak kapitalnej i intensywnej pierwszej części sezonu mógł przeżywać mały kryzys formy fizycznej, a po drugie loty narciarskie nigdy nie były jego specjalnością.
Po sobotnich zawodach w Willingen, gdzie mistrz świata znów latał daleko, zajął 3. miejsce i po raz 13. w tym sezonie stanął na podium, wydawało się, że krótki kryzys został opanowany i Polak wrócił na właściwe tory. Dzień później wicelider Pucharu Świata znów skakał jednak jakby z zaciągniętym hamulcem ręcznym i był dopiero 17.
Niedzielny konkurs przez wiatr i padający deszcz był loteryjny i Kubacki w obu seriach nie miał szczęścia do warunków. Czy jednak odległe miejsce to wina tylko warunków, czy jednak jest to kolejny po lotach w Bad Mitterndorf sygnał, że z formą 32-latka dzieje się coś złego?
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczuKazimierz Długopolski, były kombinator norweski, a później trener skoków narciarskich nie ma dla kibiców dobrych informacji. - Generalnie Dawid spuścił trochę z tonu. Widać, że nie czuje się już tak pewnie na skoczni, jak w pierwszej części sezonu - podkreślił dla WP SportoweFakty.
- Moim zdaniem od Japonii wkradła się w jego skoki nerwówka. Zaczyna za dużo myśleć, nie ma już takiego luzu i swobody, a to podstawa w skokach narciarskich. I jeśli pojawia się za dużo myśli o skokach, to właśnie znak, że z formą nie jest najlepiej - dodał nasz rozmówca.
Granerud odskoczył od Kubackiego już na ponad 200 punktów w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Patrząc na to jak skacze Norweg, coraz poważniej trzeba zakładać scenariusz, że 26-latek nie da już sobie odebrać Kryształowej Kuli.
Kolejne konkursy PŚ, w dniach 11-12 lutego, zaplanowano w amerykańskim Lake Placid. Z kolei pierwszy konkurs skoczków o medale na MŚ w Planicy, które wobec "uciekającego" Pucharu Świata stają się głównym celem dla Kubackiego, zaplanowano na niedzielę 25 lutego. Będzie to indywidualna rywalizacja na skoczni K-90.
Szymon Łożyński, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj także:
Co tam się działo?! Nieprawdopodobna walka Polaków z Austriakami o złoto!
"Wybitny talent". Po wielkim sukcesie Apoloniusz Tajner wskazuje zwłaszcza na tego skoczka
Oglądaj skoki narciarskie w Pilot WP!
-
andrzej12w Zgłoś komentarz
tańszych/Stamm, Wagner, plejada trenerów lekkiej atletyki, Wenda, trenerzy pływania, kajaków . wioslarzy itd, itd/ -
Wernyhora21 Zgłoś komentarz
A już myślałem, że dziennikrzyna napisze, że to znak od Boga. -
tomas68 Zgłoś komentarz
kubacki tak samo jak Piotrek to nie są zawodnicy którzy potrafią ciągnąć formę przez dość spory czas. -
Miro123456 Zgłoś komentarz
Warunki podobne do graneruda po prostu forma już nie ta jak ktoś jest w formie to i warunki przeskoczy