W końcu się doczekał. Piotr Żyła odebrał złoty medal MŚ [WIDEO]
Długo musiał czekać na ten moment. Piotr Żyła w końcu stanął na podium mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym 2023. Polak, który w sobotę wygrał konkurs indywidualny, musiał czekać aż do późnych godzin w środowy wieczór.
Runda finałowa należała jednak do niego. Huknął 105 metrów ustanawiając rekord obiektu. Nikt inny nie był w stanie pobić tego wyniku i Żyła obronił tytuł mistrza świata.
Na ceremonię wręczenia medalu czekał długo. Według wstępnego planu złoty medal miał odebrać już w niedzielę, jednak ceremonię - ze względu na niekorzystne prognozy pogody - przeniesiono na środę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceniŚroda dłużyła się strasznie, bowiem na swoją chwilę Żyła czekać musiał aż do godziny 22:00. Wszystko strasznie się przeciągało, bo do Kranjskiej Gory na dekorację podążały również skoczkinie.
Pogoda i tym razem nie rozpieszczała. Intensywne opady śniegu. Wilgotne, chłodne powietrze... ale w końcu na podium pojawił się on - Piotr Żyła. Drugi raz z rzędu najlepszy zawodnik MŚ na skoczni normalnej.
- Cieszę się, że ten medal jest taki złoty - powiedział strudzony, ale uśmiechnięty Żyła. - Jestem szczęśliwy, ale w środę naprawdę mocno odczuwałem zmęczenie. Dlatego przepraszam, ale nie chciałbym za dużo mówić, muszę oszczędzać siły i przygotowywać się na dwa konkursy, bo jeszcze dużo przed nami na tych mistrzostwach.
Takie słowa mogą zapowiadać tylko jedno. Żyła w Planicy będzie chciał wrócić na podium. Przed nim konkursy na skoczni dużej: indywidualny i drużynowy. Szanse na medal są na pewno duże.
Zobacz także:
Wzruszające sceny z udziałem Piotra Żyły
"Nie do końca temat jest historią". Co z bólem pleców Dawida Kubackiego?
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)