[tag=3208]
Dawid Kubacki[/tag] nie wziął udziału w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich. W pierwszym komunikacie Polski Związek Narciarski poinformował, że absencja 33-latka wynikała z powodów osobistych.
Dzień później skoczek zabrał głos w mediach społecznościowych i wyjaśnił, co się stało.
"Mój nagły powrót do domu... jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu, ale nie to jest teraz najważniejsze" - napisał Dawid Kubacki.
Bardzo poruszony chorobą żony wicelidera Pucharu Świata jest Wojciech Fortuna.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
- Chciałbym przekazać za państwa pośrednictwem słowa wsparcia dla Dawida Kubackiego, jego żony Marty i najbliższych. Łączę się z nimi i jego rodziną w tych trudnych chwilach. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia pani Marty. Wierzę, że wszystko będzie dobrze. Musi być dobrze! Pani Marta ma dla kogo walczyć - podkreślił pierwszy polski mistrz olimpijski w skokach narciarskich.
W swoim wpisie na Instagramie Dawid Kubacki poinformował zarówno o chorobie żony, jak i o tym, że nie wystartuje już w tym sezonie.
- To była jedyna słuszna decyzja. Skoki narciarskie to tylko sport, który nie jest najważniejszy w życiu. I my, cała rodzina skoków narciarskich, przede wszystkim jesteśmy teraz myślami przy Dawidzie, jego żonie i córkach - powiedział Wojciech Fortuna.
Marta Kubacka jest żoną Dawida Kubackiego od 2019 r. Para ma dwie córki - Zuzannę (ur. 2020 r.) oraz Maję (ur. 2023 r.).