Zapytał, czy to pomyłka. Ta decyzja Thurnbichlera wywołała zaskoczenie

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Thomas Thunbichler
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Thomas Thunbichler

Thomas Thurnbichler wprawił w osłupienie nie tylko fanów i opinię publiczną, ale i przedstawicieli związku. - Okazało się, że on ma taki właśnie pomysł na kadry - powiedział Interii Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN.

W poniedziałek PZN opublikował nazwiska powołanych przez trenera Thomasa Thurnbichlera zawodników do kadry A i B na sezon 2023/2024. Najwięcej emocji wywołało jedno nazwisko.

Doszło bowiem do dużego zaskoczenia. W kadrze A obok naszych wiodących postaci, czyli Dawida Kubackiego, Kamila Stocha czy Piotra Żyły znalazł się m.in. Kacper Juroszek.

Więcej o powołaniach znajdziesz tutaj -->> Thurnbichler ogłosił kadrę. Są niespodzianki

To duże zdziwienie gdyż wszyscy w tym miejscu spodziewali się innego wyboru. Mowa o Janie Habdasie. Ten finalnie znalazł się w kadrze B. - Powiem szczerze, że kiedy dostałem od Thomasa propozycję składu na ten sezon, to zapytałem, czy przez pomyłkę w kadrze A znalazł się Kacper zamiast Janka? - przyznał w rozmowie z Interią Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Pomyłki jednak nie było. Okazało się, że austriacki szkoleniowiec ma właśnie taki plan na kadry w sezonie 2023/2024. Jaka była argumentacja w sprawie Habdasa i Juroszka?

- Thomas wierzy w to, że Janek musi się uczyć bycia liderem, bo jest świetnym materiałem na bardzo dobrego zawodnika - tłumaczył Winkiel. Założenie Thurnbichlera było takie, że Habdas ma być liderem kadry B.

- Z tego, co wiem, to rozmawiał też na ten temat z Jankiem. Ma pomysł na rozwój jego kariery i my mu ufamy - dodał.

W kwestii Juroszka Austriak zamierza mu się dokładniej przyjrzeć, dlatego właśnie zaprosił go do kadry A. 33-latek chce z nim mocno popracować, bo widzi w nim duży potencjał. - Trzeba tylko znaleźć odpowiedni spust, by go uruchomić - oznajmił Winkiel.

Początek sezonu 2023/24 w skokach narciarskich zaplanowano na 25 listopada. Pierwsze zawody odbędą się w fińskiej Ruce.

Zobacz także:
"To cios". Wielu skoczków zakończy karierę? Trener Polaków wyjaśnia
Zaskakujące kulisy zmiany w polskim sztabie skoczków

Komentarze (5)
avatar
funiobunio
16.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratuluję wyczucia! Słonie w składzie porcelany, jak można upubliczniać takie wypowiedzi. Myślałem że w skokach wiatr rozdaje karty, a lider wyłania się podczas zawodów w rywalizacji sportowej. Czytaj całość
avatar
Malena
16.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I bardzo dobrze, że nie patrzy na zawodników w standardowy sposób i nie trzyma się utrwalonych schematów. Sport oprócz męczącego treningu, spodziewanego zwycięstwa lub bolesnej porażki to równi Czytaj całość
avatar
zbych22
16.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A gdzież podziali się obrońcy Wolnego i Kota? 
avatar
Janusz sport
16.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
STOCH I KUBACKI SIĘ WYPALAJĄ RATUJE ICH ZAWYŻANIE NOT SĘDZIOWIE ? A GDZIE ZAPLECZE NIE MA 
avatar
kilofon
16.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No i co? Jest trenerem, jego decyzja!