Szwajcarska precyzja Polaków. Błysk formy w kwalifikacjach

Mateusz Kozanecki 04 Sierpnia 2023, 20:24

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

• Niesamowity skok Bułgara! Dawid Kubacki pokazał moc

Tym razem pierwszy dzień rywalizacji kapitalnie rozpoczął Vladimir Zografski. Niespodziewany lider cyklu był najlepszy w obu seriach treningowych. Szczególnie zaimponował w drugiej z nich, gdy osiągnął aż 106 metrów.

Część reprezentacji, w tym Norwegia czy Austria, przysłały do Polski rezerwowe składy. W najsilniejszym zestawieniu do rywalizacji przystąpili za to Biało-Czerwoni, wśród których nie zabrakło Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyły.

Łącznie w obsadzie znalazło się dziewięciu reprezentantów Polski. Sztab szkoleniowy zdecydował się wykorzystać tzw. grupę krajową już na otwarcie rywalizacji. Nieoczekiwanie w składzie znalazł się Marcin Wróbel. Niespełna 19-letni zawodnik uzyskał 92,5 metra i uzyskał awans do konkursu.

Warto zaznaczyć, że łącznie o miejsce w "50" rywalizowało 56 skoczków. Tylko sześciu z nich żegnało się zatem z występem w sobotę. Większych problemów z uzyskaniem awansu nie mieli także pozostali Biało-Czerwoni. - Cieszę się, że te skoki są dobre. Chciałbym teraz konsekwentnie pracować i zbudować formę na zimę - podkreślił Kamil Stoch w rozmowie z TVP Sport.

Podobnie jak podczas drugiej serii treningowej, zawodnikom wiało delikatnie w plecy. Nie miało to jednak większego wpływu na przebieg rywalizacji. Tym, co może cieszyć, jest równa forma reprezentantów Polski. Ci regularnie lądowali w okolicach 97-98 metra.

Żadnemu z nich nie udało się jednak sięgnąć po zwycięstwo w kwalifikacjach. Hat-tricka w piątek zgarnął Vladimir Zografski. Bułgar do dwóch wygranych serii treningowych dorzucił jeszcze triumf w kwalifikacjach. Zbliżył się do letniego rekordu skoczni uzyskując 105,5 metra. Odnotujmy, że w czołowej dziesiątce znalazło się aż siedmiu Polaków. Ponadto 12. był Maciej Kot, a 38. Marcin Wróbel.

Sobotni konkurs z udziałem dziewięciu Polaków rozpocznie się o godz. 15:00.

Czytaj także:
- Wielki powrót w skokach. Polacy będą faworytami
- Szczere wyznanie Thurnbichlera ws. hymnu Polski

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)