Żyła skomentował koszmarny skok. "Trochę mi wyjechało"

Piotr Żyła był niepocieszony po sobotnich zawodach. Cytowany przez weszlo.com skoczek przyznał, że spodziewa się krytyki ze strony trenera.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Piotr Żyła PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
Z pewnością nie tak 36-latek wyobrażał sobie występ w konkursie duetów w Wiśle. Piotr Żyła reprezentował Biało-Czerwonych razem z Dawidem Kubackim, ale zwłaszcza jego trzeci skok był poniżej oczekiwań.

Reprezentant kraju skoczył kolejno: 129,5, 117 oraz 106,5 metra. Po zakończeniu sobotnich zawodów, sam zainteresowanym podzielił się przemyśleniami. W swoim stylu przyznał, że miał zdecydowanie większe oczekiwania.

W pierwszej kolejności został zapytany, czy spodziewa się krytyki trenera. - Czy będzie bura? Pewnie tak. Trochę mi wyjechało. Jestem zły. Trudno mi gadać o następnym konkursie. Warunki? Były, jakie były, po prostu zepsułem - wypalił skoczek, cytowany przez serwis weszlo.com.

Zważywszy na to, że konkurs odbył się w Polsce, był szczególnie ważny dla Żyły. Reprezentant kraju był wyraźnie rozczarowany. W rozmowie z dziennikarzami zastanawiał się, w którym momencie dopuścił się błędu.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop

- Konkurs był fajny, gorzej ze skokami. Źle skakałem. Próbny skok OK, pierwsza seria też w porządku. A potem coś nie poszło tak, jak miało pójść. Nie miałem szybkości, nie miałem frajdy, źle najechałem - przyznał.

Polski duet uplasował się na szóstym miejscu. Gołym okiem widać, że Żyła jest daleko od optymalnej formy.

Czytaj więcej:
Wolny odsunięty od kadry. Małysz zdradza kulisy
"Tego nie da się zrobić w jedną noc". Kubacki wie, czego mu brakuje

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×