- Muszę wziąć trochę wolnego, bo zupełnie gotuje mi się w głowie. Muszę wskoczyć na właściwe tory. Nie ma sensu podróżować co weekend i walić głową w mur - przyznał Halvor Egner Granerud w rozmowie z telewizją NRK pod koniec stycznia.
Norweg podjął przemyślaną decyzję i postanowił odpuścić sobie trzy weekendy Pucharu Świata, żeby odetchnąć i odzyskać formę. Na własne życzenie ominęły go zawody w Willingen, Lake Placid oraz Sapporo.
Już wkrótce zobaczymy go jednak w akcji ponownie, co potwierdziła na platformie X Międzynarodowa Federacja Narciarska.
"Halvor Egner Granerud powraca do drużyny w Pucharze Świata! Miło widzieć naszego zwycięzcę Kryształowej Kuli ponownie" - przekazała w social mediach FIS.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!
Halvor Egner Granerud znalazł się w norweskiej kadrze na najbliższe zawody Pucharu Świata w Oberstdorfie. Na liście powołanych są także tacy skoczkowie jak Kristoffer Eriksen Sundal, Marius Lindvik, Johann Andre Forfang, Robin Pedersen i Sindre Ulven Joergensen.
Znów zabraknie z kolei trenera Norwegów - Alexandra Stoeckla, którego posada wisi w zasadzie już na włosku. Jego nieobecność jest pokłosiem utrzymującego się od wielu dni konfliktu między szkoleniowcem i kadrowiczami.
Przypomnijmy, że w Oberstdorfie dojdzie aż do trzech konkursów PŚ w skokach narciarskich. Piątek upłynie nam pod znakiem zmagań duetów, a w sobotę i niedzielę czekają nas zawody indywidualne.
Czytaj także:
Polacy nie wykorzystają limitu. Znamy skład na Oberstdorf
Problemy polskich skoczków na lotnisku w Niemczech