To miał być bardzo ważny weekend w Pucharze Świata. Nie tylko ze względu na to, że miały być to pierwsze konkursy po Turnieju Czterech Skoczni, ale też dlatego, że zawody w Predazzo miały być próbą przedolimpijską.
Wiadomo już teraz, że w dniach 11-12 stycznia zawody we Włoszech nie zostaną rozegrane. Po pięciu latach skoczkowie ponownie mieli wrócić do Predazzo. Konkursy tam przez ten czas nie były możliwe ze względu na przebudowę obiektów.
Właśnie z tego powodu już teraz wiadomo, że się tam nie odbędą. Remont nie zostanie ukończony na tyle szybko, by skoczkowie mogli tam przystąpić do rywalizacji. Przypomnijmy, że igrzyska olimpijskie w 2026 roku zostaną rozegrane w Mediolanie i Cortinie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli
W planie były zawody indywidualne, konkurs duetów mężczyzn oraz dwa konkursy indywidualne kobiet. Sandro Pertile zapowiedział, że prawdopodobnie weekend ten pozostanie wolny w kalendarzu, żeby zawodnicy i zawodniczki mogli nabrać sił przed kolejnymi startami.
Przypomnijmy, że sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich 2024/2025 zostanie zainaugurowany 22 listopada w Lillehammer.
Czytaj też:
Media: Piotr Żyła stracił dużego sponsora
Kamil Stoch ma nowego trenera. Powrót do Polski