Sobotnie popołudnie upłynęło nam pod znakiem konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Engelbergu. Spore nadzieje na dobry wyniki mieli nie tylko Polacy, ale także Marius Lindvik. Norweski gwiazdor znalazł się też w centrum uwagi z zupełnie innych powodów.
Lindvik, który w przeszłości wielokrotnie udowadniał swoją klasę na światowych skoczniach, tym razem nie sprostał oczekiwaniom i "spalił" swoją próbę. Jego skok na odległość 116 metrów i uzyskane 117,2 punktu okazały się zbyt słabym wynikiem, by liczyć na drugą serię.
To niepowodzenie wyraźnie zabolało Norwega, który nie ukrywał frustracji i złości. Tuż po oddaniu skoku, jego reakcja została uchwycona przez kamery Eurosportu.
Widać było, jak Marius Lindvik, pełen rozgoryczenia, zamachnął się i rzucił swoim plecakiem w bandy reklamowe. Ten gest, będący wyrazem bezsilności i rozczarowania, szybko obiegł media społecznościowe i można go zobaczyć poniżej.
ZOBACZ WIDEO: Kibice zgotowali jej owacje na stojąco. Łzy szczęścia płynęły same