Przyszłoroczne zawody w ramach PŚ w skokach narciarskich w Zakopanem będą krótsze niż w poprzednich latach. Zawodnicy będą rywalizować na Wielkiej Krokwi jedynie w sobotę i niedzielę (10-11 stycznia).
Oznacza to, że skoczkowie nie pojawią się na rozbiegu polskiego obiektu w piątek, jak to miało miejsce zazwyczaj. O przyczynach takiej decyzji opowiedział Sandro Pertile w rozmowie z serwisem skijumping.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spełnił dziecięce marzenie. Te zdjęcia mówią wszystko
- Tuż po Turnieju Czterech Skoczni mamy konkursy w Zakopanem. Dużą zmianą będzie program zawodów obejmujący tylko sobotę i niedzielę. Tym samym reprezentacje przeniosą swój przyjazd z czwartku na piątek. Chcemy dać zespołom dodatkowy dzień odpoczynku po Turnieju Czterech Skoczni - powiedział dyrektor cyklu.
Prestiżowa niemiecko-austriacka impreza zakończy się 6 stycznia w Bischofshofen. Skoczkowie będą mieli trzy dni przerwy przed zawodami, które odbędą się w Zakopanem.
Najbardziej realny scenariusz zakłada, że w sobotę odbędzie się trening oraz rywalizacja drużyn, a w niedzielę kwalifikacje i zawody indywidualne. Dla Kamila Stocha będzie to ostatni występ w Pucharze Świata na polskiej ziemi.
Skoki narciarskie w Wiśle - oglądaj w TVP1 o 14:40 w Pilocie WP (link sponsorowany)