Rozpoczęta kwadrans po 12-tej seria eliminacyjna padła łupem Roberta Kranjca. Słoweniec uzyskał w swojej próbie 138 metrów i minimalnie pokonał Austriaka Andreasa Koflera, Niemca Richarda Freitaga i czterokrotnego mistrza olimpijskiego - Simona Ammanna. W ścisłej czołówce uplasowali się również tacy weterani, jak Wolfgang Loitzl i Noriaki Kasai. Niegroźny upadek przy lądowaniu zaliczył Janne Happonen. Fin pomimo bardzo dobrej odległości (135 m) nie wywalczył prawa do startu w zawodach.
Polacy wypadli przeciętnie, ale w komplecie awansowali do najlepszej "50". Najwyżej z biało-czerwonych sklasyfikowano 18-tego w klasyfikacji - Macieja Kota, "oczko" niżej znalazł się Krzysztof Miętus, a dwudziesty siódmy był Bartłomiej Kłusek. Pozostała "trójka" Polaków z Kamilem Stochem na czele zajęła miejsca w czwartej "10".
Spośród bohaterów sobotniej inauguracji zdecydowanie najdalszą odległością popisał się Anders Bardal. Zdobywca Kryształowej Kuli za ubiegły sezon poszybował aż na 142 metr. Warte uwagi rezultaty odnotowali także Thomas Morgenstern oraz rewelacyjny Andreas Wellinger, którzy podróż w powietrzu kończyli na 136,5 m.
Początek konkursu zaplanowano na godzinę 13:45.
M | Zawodnik | Kraj | Skok (m) | Nota |
---|---|---|---|---|
1 | Robert Kranjec | Słowenia | 138 | 140,7 |
2 | Andreas Kofler | Austria | 137 | 139,6 |
3 | Richard Freitag | Niemcy | 138,5 | 137,7 |
4 | Simon Ammann | Szwajcaria | 136,5 | 137,5 |
5 | Jaka Hvala | Słowenia | 141 | 136,1 |
6 | Wolfgang Loitzl | Austria | 133,5 | 135,4 |
7 | Noriaki Kasai | Japonia | 135,5 | 135,0 |
8 | Andreas Stjernen | Norwegia | 137,5 | 133,3 |
9 | Reruhi Shimizu | Japonia | 137 | 133,2 |
10 | Jurij Tepes | Słowenia | 137 | 132,5 |
18 | Maciej Kot | Polska | 133 | 124,2 |
19 | Krzysztof Miętus | Polska | 132 | 122,6 |
27 | Bartłomiej Kłusek | Polska | 128 | 117,7 |
34 | Dawid Kubacki | Polska | 128 | 114,1 |
36 | Kamil Stoch | Polska | 129 | 113,6 |
39 | Piotr Żyła | Polska | 125,5 | 112,3 |
Nikt ich nie rusza bo jeszcze jadą na opinii i sukcesach Adama... Panowie wypad z baru - czas na zmi Czytaj całość