Powodem takiej decyzji fińskiego szkoleniowca jest słabiutka forma jego podopiecznych. Ville Larinto, Olli Muotka oraz Sami Niemi zarówno w Oberstdorfie jak i w Garmisch-Partenkirchen nie zdołali przebrnąć nawet przez kwalifikacje. W tej sytuacji Pekka Niemela uznał, że lepiej będzie, jeśli jego skoczkowie wrócą do ojczyzny. - Ta decyzja ma chronić zawodników. Bycie pokonywanym każdego dnia zawodów nie ma sensu. Oni się starają, dają z siebie wszystko, ale to nie są skoki jakie chcielibyśmy oglądać - powiedział trener kadry.
Larinto, Muotka i Niemi wracają do Finlandii gdzie mają trenować i starać się eliminować popełniane błędy. Jedynym fińskim skoczkiem, który będzie nadal uczestniczył w Turnieju Czterech Skoczni jest Lauri Asikainen. - Robi dobrą robotę. Zimą jego celem miały być pierwsze punkty w Pucharze Świata, a teraz jest coraz bliżej czołówki - pochwalił skoczka Niemela. Asikainen najlepiej wypadł w Engelbergu, gdzie był szesnasty. W Oberstdorfie tak dobrze już jednak nie było - Fin zajął tam dopiero czterdzieste dziewiąte miejsce.
ASIKAINEN Lauri-36
HAPPONEN Janne-44
LARINTO Ville-46 Takiego Dramatu u nich chyba nikt nie pamięta.