W sezonie 2003/2004 z kosmiczną formą na Turniej Czterech Skoczni trafił Sigurd Pettersen. Norweg w cuglach wygrał trzy konkursy Pucharu Świata, nie zwyciężając jedynie w Innsbrucku. Wówczas pogromcą byłego reprezentanta "Wikingów" na słynnej "Bergisel" okazał się Słoweniec Peter Zonta. Czy los swojego rodaka podzieli tej zimy Anders Jacobsen?
27-letniego lidera drużyny Alexandra Stoeckla po jego dwóch wspaniałych zwycięstwach w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen czeka w piątek niezwykle trudne zadanie. Jacobsen w 2007 roku triumfował wprawdzie w tym austriackim mieście, ale przez ostatnie cztery lata w stolicy Tyrolu rządzili gospodarze. Na "Bergisel" karty rozdawali kolejno: Wolfgang Loitzl, Gregor Schlierenzauer, Thomas Morgenstern oraz Andreas Kofler. Ogromne szanse na pogodzenie podopiecznych Alexandra Pointnera i bohatera Skandynawów będzie miał Kamil Stoch, który na skoczni w Innsbrucku czuje się jak ryba w wodzie. Czy mieszkaniec Zębu będzie polskim odpowiednikiem Zonty? Przekonamy się już niebawem.