Jurij Tepes: To był ciężki dzień

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dzięki 3. miejscu wywalczonemu w popołudniowym konkursie w Harrachovie Jurij Tepes po raz pierwszy stanął na podium zawodów PŚ. Słoweniec przyznaje jednak, że niedziela była dla niego ciężkim dniem.

W tym artykule dowiesz się o:

- To był ciężki dzień, ale jestem szczęśliwy. Drugi konkurs był świetny i nie jestem już niezadowolony z pierwszych zawodów. Drugi skok podczas porannych zmagań nie udał mi się, bo byłem zły. Myślałem, że wcześniej skoczyłem dalej niż 220 m - tłumaczy Jurij Tepes.

Przypomnijmy, Słoweńcowi do trzeciego miejsca w popołudniowym konkursie rozgrywanym na czeskim mamucie wystarczył skok na odległość 193,5 m, za który dostał notę 186,1 punktu. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zawodnik zajmuje 19. lokatę. Jak dotąd, na swoim koncie ma 321 pkt.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Detax
3.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby nie ten upadek, to byłby dobry, udany dzień. ;D