Anders Jacobsen i Severin Freund pokazali, że nie zamierzają składać broni i walka o końcowe podium w Pucharze Świata toczyć się będzie do samego końca. Norweg z wynikiem 211 metrów wygrał kwalifikacje w Planicy, a Niemiec z jeszcze lepszym rezultatem zajął w nich drugie miejsce. Wymieniona "dwójka" swoją doskonałą postawą wysłała więc poważny sygnał w stronę Kamila Stocha. Polak nad "Wikingem" ma zaledwie dwadzieścia osiem punktów przewagi, z kolei podopieczny Wernera Schustera traci do naszego rodaka tylko cztery "oczka" więcej. Mieszkaniec Zębu po wygranym treningu tradycyjnie już postanowił zrezygnować z oddania dodatkowej próby.
Czwartkowe eliminacje ze względu na zbyt mocne podmuchy wiatru przebiegały w ślimaczym tempie, choć rozpoczęły się zgodnie z planem. Najdłuższym, bo 217-metrowym lotem popisał się Noriaki Kasai. Japończyk przez długi czas prowadził, ale ostatecznie musiał uznać wyższość trzech zawodników, w tym Antonina Hajka. Czech na "Letalnicy" pokazał się z dobrej strony, przypominając tym samym, do kogo należy obecnie rekord jego kraju. "Tonda", bo tak wołają na niego znajomi, w 2010 roku w znakomitym stylu uzyskał w Słowenii aż 236 metrów. W ścisłej czołówce sklasyfikowano też zdecydowanego lidera Francuzów - Vincenta Descombesa Sevoie, nieobliczalnego Andersa Fannemela i poprzedniego zdobywcę Kryształowej Kuli - Andersa Bardala.
Kwalifikacje na dawnej "Velikance" z nowymi "życiówkami" ukończyli m.in. Amerykanin Nicholas Fairall (208 m) oraz Władimir Zografski - młodemu Bułgarowi zmierzono 213,5 metra. Do swojego najdłuższego lotu w karierze nie zbliżył się za to Stefan Hula. Reprezentant klubu Sokoła Szczyrk lądował wyraźnie przed punktem K, kończąc jednocześnie swoją przygodę z tegorocznym Pucharem Świata. Jego los niespodziewanie podzielili także Tom Hilde, Andreas Wank, Jernej Damjan, Michael Hayboeck, czy Denis Korniłow. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom na rozbiegu "Letalnicy" pojawili się Finowie, ale zarówno Olli Muotka, jak i Lauri Asikainen nie zdołali wywalczyć awansu do "40".
Polacy poza Hulą zrobili swoje. Dziesiąta lokata przypadła Maciejowi Kotowi, a 15-ta Piotrowi Żyle. Do zwycięzcy konkursu w Oslo należy odległość dnia - skoczek z Wisły podczas testowej kolejki odnotował 221,5 metra. Trzecią "10" otworzył Dawid Kubacki, a jako drugi od końca kwalifikację zapewnił sobie Krzysztof Miętus.
Po porannym upadku w Planicy Jurija Tepesa najwyraźniej nie pozostało już ani śladu - Słoweniec poszybował najdalej z pucharowej czołówki, dotykając "deskami" zeskoku tuż przed 217-tym metrem. Bardzo dobrą próbę oddał też inny z faworytów gospodarzy - Peter Prevc (206 m).
Początek piątkowych zawodów przewidziano na godzinę 15:15.
Wyniki czwartkowych kwalifikacji:
M | Zawodnik | Kraj | Lot (m) | Nota |
---|---|---|---|---|
1 | Anders Jacobsen | Norwegia | 211 | 199,6 |
2 | Severin Freund | Niemcy | 215,5 | 199,5 |
2 | Antonin Hajek | Czechy | 209 | 199,5 |
4 | Noriaki Kasai | Japonia | 217 | 198,4 |
5 | Vincent Descombes Sevoie | Francja | 211 | 197,7 |
6 | Anders Fannemel | Norwegia | 216,5 | 195,7 |
7 | Anders Bardal | Norwegia | 206,5 | 193,7 |
8 | Lukas Hlava | Czechy | 207,5 | 192,6 |
9 | Władimir Zografski | Bułgaria | 213,5 | 192,4 |
10 | Maciej Kot | Polska | 205,5 | 188,1 |
15 | Piotr Żyła | Polska | 194,5 | 182,2 |
21 | Dawid Kubacki | Polska | 188 | 174,7 |
29 | Krzysztof Miętus | Polska | 185 | 167,4 |
42 | Stefan Hula | Polska | 173,5 | 153,5 |
Wyniki czołowej "10" PŚ w lotach:
Zawodnik | Kraj | Lot (m) |
---|---|---|
Gregor Schlierenzauer | Austria | 201,5 |
Robert Kranjec | Słowenia | 202 |
Andreas Stjernen | Norwegia | 203,5 |
Michael Neumayer | Niemcy | - |
Jan Matura | Czechy | 187,5 |
Jurij Tepes | Słowenia | 216,5 |
Peter Prevc | Słowenia | 206 |
Kamil Stoch | Polska | DNS |
Wolfgang Loitzl | Austria | 189 |
Richard Freitag | Niemcy | DNS |