Maciej Kot: Delektowałem się skakaniem

Maciej Kot zajął drugą lokatę w konkursie letniego Grand Prix w Einsiedeln. Mimo niezadowolenia ze swoich prób, po zawodach podkreślił, że w sobotę delektował się skakaniem.

Maciej Kot uplasował się zaraz za zwycięzcą konkursu, Kamilem Stochem. - Brakuje nam jeszcze tylko jednego Polaka na podium, żeby odgryźć się Niemcom za Courchevel. Pierwsze dwa miejsca to i tak świetny wynik, i dobry wskaźnik przed zimą. Moje skoki nie były dziś bardzo dobre, popełniłem kilka błędów. Dziś po prostu delektowałem się skakaniem i nie zamierzałem skupiać się na poprawie techniki, i to dało dobry rezultat - stwierdził w rozmowie z serwisem fisskijumping.com zawodnik urodzony w Limanowej.

Polacy po konkursie w Szwajcarii poprawili swoje pozycje w klasyfikacji generalnej letniego Grand Prix. Kot z dorobkiem 212 punktów plasuje się za Stochem, który na swoim koncie ma 227 "oczek". Najlepszego skoczka w naszej ekipie wyprzedza tylko Andreas Wellinger, który uzbierał 340 punktów.

Źródło artykułu: