Austriacy chcieli unieważnienia zawodów

Inauguracyjny konkurs Pucharu Świata w niemieckim Klingenthal obfitował w wiele przedziwnych sytuacji. Jedną z nich była rezygnacja z oddania skoku przez Andersa Bardala i Gregora Schlierenzauera.

Zarówno Austriak, jak i Norweg postanowili opuścić Vogtland Arenę bez walki o jakąkolwiek zdobycz punktową. Najlepsza "dwójka" poprzedniej zimy po telefonicznych konsultacjach ze swoimi trenerami zdecydowała, że ze względu na niebezpieczne warunki pogodowe nie usiądzie na belce startowej.

Alexander Pointner tuż po zakończeniu zawodów złożył do jury protest odnośnie ich unieważnienia, ale został on odrzucony przez Mirana Tepesa. Przeciwnego zdania był z kolei Alexander Stoeckl, który do pracy jury nie miał tym razem żadnych zastrzeżeń.

Jesteś fanem sportów zimowych? Polub nasz fanpage na facebooku --->>>

Komentarze (20)
wislok
25.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Konkurs mógł być unieważniony, jednak dużo wcześniej,ale nie w momencie kiedy już większość skoczyła. 
gregu
25.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Austriacy chcieli unieważnienia zawodów. Wszystko sie logicznie układa. To dlatego Badyl zszedł ze skoczni,biorąc ze sobą Bardala. To sie nazywa wywieranie presji na sedziow 
avatar
obserwator SE
25.11.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Chodzą słuchy, że babcia Schliriego pochodzi z Torunia ... 
marcinhopoz
25.11.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
bez Golloba nie jedz... tfu, nie ta dyscyplina :P bez Koflera nie skaczemy! 
avatar
mirab
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Medale na Olimpiadzie; Polska złoto, Niemcy srebro, Słowenia brąz, a Austria 4 miejsce i tak powinno byc, i tak będzie!!!!!!