Jan Szturc dla SportoweFakty.pl: Brakuje spokojnego treningu
Jan Szturc jest zadowolony z postawy polskich skoczków na początku sezonu. Zauważa jednak, że nie wszyscy prezentują stabilną formę. Powodem takiego stanu rzeczy może być brak spokojnego treningu.
Szkoleniowiec docenia, że w każdym konkursie mieliśmy któregoś z naszych reprezentantów w pierwszej dziesiątce. Przyznaje jednak, że biało-czerwonym potrzeba stabilności. - Brakuje spokojnego treningu, który pozwoliłby utrwalić prawidłowe nawyki. Widać, że nasi zawodnicy są dobrze przygotowani, ale brakuje im skoków, aby nabrać pewności - tłumaczy Jan Szturc.
Być może w przygotowaniu spokojnych treningów pomoże planowane na 11 grudnia udostępnienie Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Do tej pory skocznia była nieczynna.
Pewną nowością dla zawodników w tym sezonie będzie również obecność w reprezentacji Polski Klemensa Murańki. 19-latek wreszcie będzie mógł się pokazać szerszej publiczności. Czy powołanie zawodnika urodzonego w Zakopanem to dobry pomysł? - Myślę, że trener Łukasz Kruczek chce sprawdzić, w jakiej dyspozycji jest obecnie Klimek. Stefan Hula nie punktował jeszcze, więc myślę, że to poprawna decyzja trenera. Trzeba dać szansę młodszemu zawodnikowi. Ważne, że trener ma z czego wybierać. Kiedy jeden zawodnik zaprezentuje się słabiej, można próbować sił innego - zaznacza Jan Szturc.Sporty zimowe na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów narciarstwa i nie tylko! Kliknij i polub nas.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)