Podobnie jak w sobotę, tak i tym razem w Norwegii wiele do powiedzenia miała pogoda. Pierwszych sześciu zawodników oddawało swoje próby przez blisko pół godziny i jury zdecydowało, że trzeba przerwać nierówną walkę z wiatrem i mgłą. Oczekiwanie na wznowienie konkursu trwało kolejnych kilkanaście minut, aż wreszcie następni zawodnicy mogli zasiąść na belce startowej. Mimo to pierwsza seria trwała aż godzinę i pięćdziesiąt minut. Po jej zakończeniu kolejna decyzja zapadła bardzo szybko - jury uznało, że wystarczy już tych męczarni z pogodą, w związku z czym drugiej kolejki nie rozegrano wcale.
[ad=rectangle]
Ta decyzja najbardziej ucieszyła zapewne Romana Koudelkę. Triumfator z Klingenthal w niedzielę znów skoczył pięknie, uzyskując aż 140 metrów, co dało mu pewną wygraną. Reprezentant Czech jako jedyny uzyskał notę przekraczającą sto pięćdziesiąt punktów, co dość rzadko zdarza się w pojedynczym skoku na dużym obiekcie. Dzięki wygranej w Lillehammer Koudelka wrócił na czoło klasyfikacji generalnej PŚ i w Niżnym Tagile będzie w najbliższą sobotę skakał w żółtej koszulce lidera.
Czech wygrał konkurs, ale nie skoczył najdalej. Złe warunki sprawiły, że jury podobnie jak w sobotę znów nieraz zmieniało belkę startową. Jeszcze bardziej istotne były punkty za wiatr, w związku z czym odległość nie musiała mieć wcale decydującego znaczenia. Przekonał się o tym zwłaszcza Markus Eisenbichler, który skoczył aż 143 metry, a i tak nie stanął nawet na podium, zajmując ledwie siódme miejsce. Obok Koudelki na podium stanęli za to Peter Prevc i Michael Hayboeck.
Spośród Polaków najlepiej wypadł Piotr Żyła, który był piętnasty. Niedzielne skakanie zaczęło się dla niego źle, gdyż triumfator z Holmenkollen z 2013 roku z wielkim trudem zakwalifikował się do konkursu, zajmując w eliminacjach czterdzieste miejsce, ostatnie premiowane przepustką. Minęły dwie godziny i w zawodach zobaczyliśmy już innego Żyłę, znacznie mocniejszego. Skok na 136,5 metra dał Polakowi kolejne punkty pucharowe i pozwolił mu awansować na dwudzieste miejsce w klasyfikacji łącznej cyklu.
W najlepszej trzydziestce znalazł się także jeszcze jeden reprezentant Polski. Aleksander Zniszczoł, bo o nim mowa, był dwudziesty ósmy skacząc 126,5 metra. Punktów Pucharu Świata nie zdołali wywalczyć Jan Ziobro i Dawid Kubacki, sklasyfikowani odpowiednio na trzydziestym pierwszym i trzydziestym piątym miejscu, natomiast w kwalifikacjach odpadł Klemens Murańka.
W przyszły weekend rozegrane zostaną dwa konkursy w Niżnym Tagile. Rosyjskie miasto po raz pierwszy w historii zagości u siebie Puchar Świata w skokach narciarskich.
Wyniki niedzielnego konkursu w Lillehammer:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Nota | Skok |
---|---|---|---|---|
1 | Roman Koudelka | Czechy | 153,9 | 140,0 |
2 | Peter Prevc | Słowenia | 149,9 | 139,0 |
3 | Michael Hayboeck | Austria | 149,4 | 141,5 |
4 | Severin Freund | Niemcy | 148,2 | 136,0 |
5 | Simon Ammann | Szwajcaria | 147,0 | 142,0 |
6 | Anders Fannemel | Norwegia | 146,5 | 131,0 |
7 | Anders Bardal | Norwegia | 145,3 | 137,5 |
8 | Markus Eisenbichler | Niemcy | 143,7 | 143,0 |
9 | Marinus Kraus | Niemcy | 140,8 | 141,0 |
10 | Lauri Asikainen | Finlandia | 139,6 | 137,5 |
15 | Piotr Żyła | Polska | 134,3 | 136,5 |
28 | Aleksander Zniszczoł | Polska | 116,1 | 126,5 |
31 | Jan Ziobro | Polska | 114,4 | 124,0 |
35 | Dawid Kubacki | Polska | 112,4 | 124,0 |
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1. | Kamil Stoch | Polska | 1443 |
2. | Richard Freitag | Niemcy | 1070 |
3. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 985 |
4. | Stefan Kraft | Austria | 881 |
5. | Robert Johansson | Norwegia | 840 |
6. | Andreas Wellinger | Niemcy | 828 |
7. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 821 |
8. | Andreas Stjernen | Norwegia | 665 |
9. | Dawid Kubacki | Polska | 633 |
10. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 597 |
13. | Stefan Hula | Polska | 431 |
16. | Piotr Żyła | Polska | 403 |
21. | Maciej Kot | Polska | 261 |
36. | Jakub Wolny | Polska | 73 |
73. | Tomasz Pilch | Polska | 1 |
według licznych opinii ekspertów nasi skoczkowie muszą tak źle skakać,
aby później móc dobrze skoczyć po tytuł mistrza świa Czytaj całość