- To uderzające, że ośmiu do dziesięciu skoczków skacze teraz na bardzo wysokim poziomie. Normalnie, takich zawodników jest trzech czy pięciu. Wystarczy popełnić niewielkie błędy, żeby wypaść z pierwszej dziesiątki. Z drugiej strony, kiedy skoczek ma dobry dzień, może nawet wygrać konkurs. Już w Klingenthal mieliśmy niezwykłe otwarcie. Moim zdaniem sezon nigdy nie wystartował z tak wysokiego poziomu. Dyspozycja Stefana Krafta jest świetna. W ostatnich miesiącach plasuje się konsekwentnie w pierwszej piątce - przyznaje w rozmowie z FIS Ski Jumping trener niemieckiej kadry.
[ad=rectangle]
Wysoki poziom rywalizacji może wpłynąć pozytywnie na atrakcyjność zmagań podczas zbliżających się wielkimi krokami mistrzostw świata. Czy Niemcy liczą na zwycięstwo choćby w konkursie drużynowym?
- Zdobyć złoty medal zawsze jest trudno. Co prawda, wygraliśmy oba drużynowe konkursy w tym sezonie, jednak ciężko może być już w Willingen. Mamy potencjał, żeby zdobyć medal, a nawet wygrać. O zwycięstwo będzie walczyć jednak pięć czy sześć drużyn i jeżeli chce się zdobyć podium, nie można popełnić żadnej pomyłki. Pozostajemy zdystansowani. Albo pokażemy znakomitą dyspozycję albo nie wygramy niczego - zaznacza Schuster.