Maciej Kot domaga się psychologa w kadrze skoczków. "Przed sezonem trener uznał, że jest niepotrzebny"

Maciej Kot po braku nominacji na mistrzostwa świata w Falun przyznał, że jednym z powodów jego słabszej formy jest brak współpracy z psychologiem. Wiceprezes PZN wyjaśnia dlaczego go nie ma.

{"id":"","title":""}

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Komentarze (8)
Jak Feniks z popiołu
13.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Chłopcze - najpierw musisz sie do kadry dostać, a dopiero potem żądać. 
avatar
Real_Madrit
13.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czemu tak najeżdżacie na Kota ? Skoro jest mu potrzebny to dobrze, że potrafi to powiedzieć. Gdyby nie psycholog w naszej reprezentacji nie byłoby wielkiego Małysza, więc chyba warto ? 
avatar
Eleonora
13.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z wnioskiem o psychologa sportu , dla polskich skoczków występowałam
na łamach forum SF, od początku sezonu... 
szurszacz
12.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
a ja się domagam ginekologa w kadrze skoczków. może te nasze kotki będą lepiej skakać 
avatar
yes
12.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakiś konflikt??