PŚ w Trondheim: Zwycięstwo Severina Freunda, dramat Stefana Krafta!

Już pierwsza seria konkursu w Trondheim dostarczyła wielu emocji, a główną rolę odegrał w niej wiatr. Jury kilka razy podejmowało decyzję o zmianie belki startowej. Konkurs rozpoczął się z piątej platformy, systematycznie podwyższano ją jednak w górę. Zawodnicy startowali nawet z trzynastej belki i właśnie z tej wysokości skoczkowie rywalizowali w drugiej serii.
[ad=rectangle]
Wyniki po pierwszych skokach nie zwiastowały aż takich emocji. Stefan Kraft miał aż 15,1 punktu przewagi nad Severinem Freundem i wydawało się, że tylko kataklizm mógł odebrać Austriakowi triumf w Trondheim. A jednak los po raz kolejny pokazał jaki bywa okrutny. Kraft długo czekał na swój skok, a wszystko z powodu zbyt silnego wiatru.

Kiedy już zaświeciło się zielone światło dla Krafta, to nie utrzymał on nerwów na wodzy. Popełnił błąd na wyjściu z progu, na domiar złego odpięło mu się wiązanie. Austriak wylądował na 124. metrze i stoczył heroiczną walkę o to, by nie podeprzeć skoku. Mimo uszkodzonego wiązania Kraft ustał skok! Za swoją próbę otrzymał jednak noty w wysokości 13,5-14 punktu.

Dało to Kraftowi dopiero dziewiątą pozycję. Z pecha rywala najbardziej skorzystał Freund, który w drugiej serii poszybował na odległość 139 metrów. Niemiec odniósł zwycięstwo i awansował na pozycję lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Drugi w Trondheim był Peter Prevc, a na najniższym stopniu podium stanął Rune Velta. Norweg w drugiej serii skoczył aż 141,5 metra.

W drugiej serii warunki wietrzne ponownie były zmienne, a przekonali się o tym reprezentanci Polski. Każdy z nich skakał w niekorzystnej aurze i miał dodawane punkty za wiatr. Przełożyło się to jednak na odległości. Piotr Żyła zajął dwudzieste miejsce (121 metrów, blisko 10 dodatnich punktów za wiatr). Klemens Murańka po skoku na odległość 123,5 metra sklasyfikowany został na 17. pozycji. Z kolei Kamil Stoch był dwunasty, a w drugiej serii uzyskał 126 metrów.

Wyniki:

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).