PK w Oslo: Niespodziewany zwycięzca, Polacy bez błysku

W drugiej serii Biało-Czerwoni skakali lepiej i wszyscy, z wyjątkiem Krzysztofa Bieguna, poprawili swoje pozycje. Sobotni konkurs niespodziewanie wygrał Norweg Halvor Egner Granerud.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
19-letni reprezentant Norwegii po pierwszej serii zajmował czwartą pozycję. W drugiej kolejce młody skoczek poradził sobie z presją i z trudnymi warunkami powietrznymi. 99,5 metra było najlepszą odległością tej serii i pozwoliło Norwegowi triumfować w całych zawodach. Dla drużynowego mistrza świata juniorów to pierwsza wiktoria w tegorocznym letnim sezonie.Spory niedosyt może czuć Andreas Stjernen. Doświadczony reprezentant gospodarzy prowadził na półmetku zmagań z dość dużą przewagą nad rywalami. W decydującej próbie uzyskał jednak tylko 93,5 metra i przegrał ze swoim rodakiem oraz Jakubem Jandą.
Andreas Stjernen nie poradził sobie w finale z silnym wiatrem w plecy Andreas Stjernen nie poradził sobie w finale z silnym wiatrem w plecy
Z Biało-Czerwonych po pierwszej serii najbliżej podium był Dawid Kubacki. Aktualny mistrz Polski na igielicie do czołowej trójki nie doleciał, ale ze swoich prób może być umiarkowanie zadowolony. W drugiej serii zmagań Kubacki uzyskał 97 metrów, co pozwoliło mu awansować z dziewiątego na siódme miejsce. W czołowej dziesiątce znalazło się jeszcze dwóch podopiecznych Macieja Maciusiaka. Dziewiątą pozycję zajął Maciej Kot, a tuż za jego plecami uplasował się Stefan Hula.

Słabej w finale zaprezentował się Krzysztof Biegun. Urodzony w Gilowicach skoczek spadł po swojej drugiej próbie (94,5 metra) o sześć miejsc. Z kolei awans o trzy pozycje zanotował Bartłomiej Kłusek po niezłym skoku na odległość 96 metrów.

Z sześciu Polaków, którzy stanęli na starcie sobotnich zawodów, tylko Aleksander Zniszczoł nie zakwalifikował się do drugiej serii. Występ Biało-Czerwonych można zaliczyć do względnie udanych, ale po tym co pokazali Maciej Kot i Dawid Kubacki na treningach (dwukrotnie uplasowali się na dwóch pierwszych miejscach), można było spodziewać się nawet podwójnego zwycięstwa Biało-Czerwonych. Tak się jednak nie stało i kibice znad Wisły muszą zadowolić się trzema reprezentantami Polski w czołowej dziesiątce sobotnich zmagań. Jeśli występ Polaków co najwyżej można ocenić na 4, to co mają powiedzieć Słoweńcy? Żaden z pięciu reprezentantów tego kraju nie przebrnął pierwszej serii!

Na skoczni Midtstubakken (HS 106) w Oslo karty rozdawał wiatr. Loteryjna była zwłaszcza premierowa odsłona konkursu, kiedy to warunki diametralnie zmieniły się na niekorzystne w połowie stawki. W niedzielę zaplanowano drugi konkursu w ramach Letniego Pucharu Kontynentalnego. Początek serii próbnej zaplanowano na 11:15, a godzinę później rozpocznie się konkurs główny.

Wyniki pierwszego konkursu Pucharu Kontynentalnego w Oslo:

Miejsce Zawodnik Kraj Odległość Punkty
1. Halvor Egner Granerud Norwegia 101,5/99,5 250,8
2. Jakub Janda Czechy 102,5/97,5 248,4
3. Andreas Stjernen Norwegia 106/93,5 244,1
4. Daniel Andre-Tande Norwegia 98/98,5 241,9
5. Andreas Wank Niemcy 99,5/96,5 241,7
6. Kilian Peier Szwajcaria 103/94,5 239,0
7. Dawid Kubacki Polska 97,5/97 236,7
8. Fredrik Bjerkeengen Norwegia 96,5/96,5 231,2
9. Maciej Kot Polska 95/98 230,7
10. Stefan Hula Polska 94,5/96,5 230,6
17. Krzysztof Biegun Polska 98,5/94,5 225,3
20. Bartłomiej Kłusek Polska 95/96 222
35. Aleksander Zniszczoł Polska 92,5 97,7

#dziejesiewsporcie: świetna reklama z udziałem Neuera



Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Jak ocenić sobotni występ Polaków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×