Polscy skoczkowie w środę trenowali w Wiśle-Malince i właśnie tam poinformowano o składzie reprezentacji na zawody Pucharu Świata w Oslo oraz Pucharu Kontynentalnego w Planicy. Po zakończeniu treningu odbyło się spotkanie, w którym udział wzięli trenerzy kadr A i B: Łukasz Kruczek i Maciej Maciusiak oraz Adam Małysz, Andrzej Wąsowicz i Apoloniusz Tajner.
Podczas spotkania prezesa PZN z trenerami, Tajner przedstawił swoje przemyślenia dotyczące bieżącego sezonu i zaapelował o zgodną współpracę i wzajemne wspieranie się zawodników i szkoleniowców. - Tylko razem możemy wyjść z kryzysu, a tendencja wzrostowa już się zaczęła - przyznał Tajner na stronie Polskiego Związku Narciarskiego.
- Nie ma co ukrywać, że nasi najlepsi zawodnicy przechodzą trudne chwile. Prezentują poziom sportowy poniżej swoich możliwości i nie spełniają oczekiwań sztabów szkoleniowych i kibiców interesujących się skokami narciarskimi, a mimo to są widoczni w szerokiej czołówce rywalizacji w zawodach PŚ czy COC. W takich momentach kierownictwo PZN oczekuje od zawodników i sztabów szkoleniowych pełnej mobilizacji i współpracy, a zespoły mogą liczyć na pełne i ciepłe wsparcie ze strony kierownictwa PZN - dodał Tajner.
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego przyznał, że zależy mu na jak najszybszym powrocie naszych skoczków do pełni formy. - Celem jest wyprowadzenie wszystkich zawodników na swój najwyższy poziom sportowy w drugiej części sezonu i wypracowanie sobie w ten sposób jak najlepszej pozycji wyjściowej do kolejnego sezonu, w którym mamy mistrzostwa świata w Lahti. Ażeby to osiągnąć, potrzebujemy spokoju i zrównoważenia w dalszej realizacji programów szkoleniowych i startowych, a także wsparcia mediów i kibiców skoków narciarskich w Polsce. Potencjał naszych zawodników jest nadal bardzo wysoki i oczekujemy już wkrótce przełamania złej passy - stwierdził prezes PZN.
Młody reprezentant Polski w skokach chce być jak Adam Małysz