Dawid Kubacki: Nie poszło tak, jak chciałem

Dawid Kubacki był jedynym reprezentantem Polski w drugiej serii sobotniego konkursu PŚ w Ałmatach. 30 miejsce było jednak dalekie od oczekiwań. - Zdecydowanie nie poszło tak jak chciałem - powiedział zawodnik Biało-Czerwonych.

Karol Borawski
Karol Borawski
WP SportoweFakty / Jakub Janecki

Do sobotnich zawodów przystąpiło sześciu reprezentantów Polski. Niestety pierwszej rundy nie przeszło aż pięciu naszych zawodników. Dawid Kubacki zajął 30 miejsce po skokach na 127 i 121 metrów.

- Zdecydowanie nie poszło tak jak chciałem. W drugiej serii skok był troszkę spóźniony, przez co brakło nakręcenia nad narty i w konsekwencji na dole prędkość nie była zbyt duża. W locie doszły do tego warunki, które zmieniały się na coraz gorsze - powiedział serwisowi skijumping.pl 25-letni zawodnik.

- Niestety w tym skoku nie wyszło to tak jak trzeba. W końcówce troszkę opadły mi narty i spadłem z dość dużej wysokości. Przy tym skoku nawet nie było próby telemarku, więc ciężko to uznać za dobry występ - dodał Kubacki.

W niedzielę w Ałmatach zostanie rozegrany drugi konkurs indywidualny Pucharu Świata. Początek zawodów o godz. 13, kwalifikacje rozpoczną się o 11:45.

Zobacz wideo: Tajner: Maciusiak za Kruczka? Nie wykluczam
Źródło: TVP S.A.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×