Sezon 2015/16 należał do Prevca. Słoweniec sięgnął po Kryształową Kulę, małą Kryształową Kulę dla najlepszego lotnika, został mistrzem świata w lotach, wygrał Turniej Czterech Skoczni. Zwyciężył w 15 konkursach, łącznie w 22 stał na podium, osiągnął rekordowe 2303 punkty.
Ostatni weekend Pucharu Świata tradycyjnie został rozegrany w Planicy. Zawody na słynnej Letalnicy były prawdziwym świętem słoweńskich skoków. Ostatni konkurs zakończył się tak, jak cały sezon - wygraną Petera Prevca. Według organizatorów imprezę oglądało łącznie około 110 tysięcy widzów.
Po ostatnich zawodach Prevc odebrał Kryształową Kulę. Niedługo później rozpoczęło się świętowanie. Jako pierwszy rodakowi pogratulował Robert Kranjec. Podbiegł do zwycięzcy z szampanem i maską orła na głowie.
- Ta akcja od dawna chodziła mi po głowie. Teraz mogliśmy sobie pozwolić na taką niespodziankę dla Petera - powiedział 34-letni Słoweniec.