- Cały czas odbywają się spotkania w podgrupach tematycznych. Ekipa jest prawie ta sama od lat, więc każdy wie, co ma robić. Ja jestem teraz na etapie uzgodnień organizacyjnych z policją, strażą pożarną itp. Wiadomo, że to impreza masowa i potrzebujemy pozytywnych opinii wszystkich tych instytucji - tłumaczy dla PZN Andrzej Wąsowicz, prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego i szef Komitetu Organizacyjnego FIS Grand Prix.
Jasne są już kwestie związane z transportem kibiców. Będą jeździć dwa autobusy komunikacji miejskiej. Publiczność zabawiać ma natomiast Tomasz Zimoch. - Swój udział w imprezie potwierdził też duet Kułaga i Magiera - informuje Wąsowicz.
Nie ma już biletów na miejsca siedzące. Jest jeszcze jednak pula wejściówek na miejsca stojące.
ZOBACZ WIDEO Wyjątkowy prezent dla Joanny Jędrzejczyk przed mistrzowską walką. "Robię to dla Was!"