65. TCS: znamy skład Polaków na austriacką część zawodów

PAP/EPA / PAP/EPA URS FLUEELER
PAP/EPA / PAP/EPA URS FLUEELER

Stefan Horngacher zdecydował, że w składzie Polaków nie zajdą zmiany przed austriacką częścią 65. Turnieju Czterech Skoczni. Tym samym w składzie Biało-Czerwonych pozostaje Klemens Murańka, który w Ga-Pa nie przebrnął kwalifikacji.

Już po ich zakończeniu Polak został dodatkowo zdyskwalifikowany za kombinezon. Kilka godzin później w rozmowach z dziennikarzami przyznał, że nie jest pewny udziału w kolejnych dwóch konkursach 65. Turnieju Czterech Skoczni. Zakopiańczyk zastanawiał się bowiem, czy nie lepszy dla niego w tym momencie będzie spokojny trening na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.

- Mam pełne zaufanie do sztabu szkoleniowego. To właśnie Stefanowi Horngacherowi, który na co dzień widzi zawodników i trenuje z nimi, należy pozostawić decyzję odnośnie pozostawienie Klemensa na Turnieju bądź odesłanie go do kraju na treningi. Trenerzy podejmą na pewno najlepszą decyzję dla skoczka - stwierdził w rozmowie z WP SportoweFakty Rafał Kot, którego zapytaliśmy, czy Klemens Murańka powinien wystąpić w austriackiej części 65. TCS.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!

Ostatecznie sztab szkoleniowy Biało-Czerwonych na czele ze Stefanem Horngacherem zdecydował, że w składzie naszej reprezentacji nie nastąpią zmiany przed austriacką częścią Turnieju. Tym samym na Bergisel (H130) w Innsbrucku i Paul-Ausserleitner-Schanze (HS140) w Bischofshofen Polskę reprezentować będą: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Stefan Hula, Jan Ziobro i wspominany już Murańka.

ZOBACZ WIDEO Rafał Kot: starsi skoczkowie zazdrościli Adamowi Małyszowi

Na razie 65 TCS jest historyczny dla polskiej kadry. Na półmetku w niemiecko-austriackich zawodach prowadzi Stoch, który o 0,8 punktu wyprzedza Stefana Krafta i o 6,6 punktu Daniela Andre Tandego. W klasyfikacji generalnej piąty jest Żyła, a ósmy Kot. To pierwsza taka sytuacja w historii tego Turnieju, że trzech Polaków jest w najlepszej dziesiątce, a do tego nasz reprezentant prowadzi na półmetku zmagań.

Poniedziałek jest dniem wolnym dla skoczków. Cała karawana PŚ w skokach narciarskich przeniosła się już do Innsbrucka. We wtorek 3 stycznia na Bergisel odbędą się treningi i kwalifikacje przed środowymi zawodami. Relacja na żywo oraz podsumowanie na WP SportoweFakty.

Pełne transmisje z Turnieju Czterech Skoczni (kwalifikacje i konkursy) tylko w Eurosporcie 1. Najbliższa relacja (kwalifikacje w Innsbrucku) we wtorek o godzinie 13:45.

Komentarze (6)
avatar
jotwu
2.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
przecież nie ma nikogo do powołania.Na ostatnim konkursie Pucharu Kontynentalnego nikt nie wszedł nawet do 30 tki.Lepszy Murańka skaczący słabiej niż te niemoty z kadry "B". 
avatar
selmak
2.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie za bardzo trener miał wybór, mógł niby zaryzykować Zniszczoła za Murańkę, ale ostatnie turnieje PK pokazały, że Zniszczoł też nie jest w formie. Czyli póki co pozostanie żelazna piątka, ska Czytaj całość
avatar
yes
2.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
"Tym samym w składzie Biało-Czerwonych pozostaje Klemens Murańka, który w Ga-Pa nie przebrnął kwalifikacji" - i sześciu tych, którzy eliminacje przebrnęli.
Myślę, że Murańka jest lepszy od tych
Czytaj całość
avatar
piotruspan661
2.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Mamy drużynę i wartościowego rezerwowego. Martwi duża różnica między tą piątką, a pozostałymi polskimi skoczkami. Już dawno polskie rezerwy nie spisywały się tak kiepsko w Pucharze Kontynentaln Czytaj całość