65. TCS: niesamowity rekord japońskiego weterana

PAP/EPA / PAP/Grzegorz Momot
PAP/EPA / PAP/Grzegorz Momot

Noriaki Kasai przyzwyczaił już swoich kibiców, że pobija w skokach narciarskich rekord za rekordem. Mimo że w obecnym sezonie forma Japończyka jest daleka od ideału, to w środę w Innsbrucku 44-letni skoczek znów zapisał się na kartach historii.

W trzech poprzednich edycjach PŚ w skokach narciarskich Noriaki Kasai zachwycał swoją formą. W 2014 roku na dużej skoczni w Soczi Japończyk sięgnął nawet po srebrny medal igrzysk olimpijskich, przegrywając wówczas tylko z Kamilem Stochem.

Z kolei w sezonie 2015/2016 Kasai bił rekord za rekordem w Pucharze Świata. Wówczas reprezentant kraju Kwitnącej Wiśni stanął 5 razy na najniższym stopniu podium. Ostatni raz na skoczni narciarskiej im. Adama Małysza (HS 134) w Wiśle. Najniższy stopień podium Japończyk osiągnął wówczas w wieku 43 lat 8 miesięcy i 27 dni.

Co więcej, jeszcze w tym samym sezonie, podczas rywalizacji w Titisee-Neustadt, Kasai po raz 500 wystartował w zawodach Pucharu Świata. Rok później Azjata znów przeszedł do historii skoków. W środę w Innsbrucku Kasai wystartował po raz 100 w zawodach Turnieju Czterech Skoczni. Na Bergisel (H130) w loteryjnej rywalizacji podopieczny Tomoharu Yokokawy zajął 10. miejsce, najlepsze w tym sezonie. W klasyfikacji generalnej zawodów zajmuje natomiast 35. pozycję.

Historia startów Kasaiego w niemiecko-austriackim Turnieju jest jednak bogata. Dwukrotnie Japończyk stał na końcowym podium tych zawodów, w sezonach 1992/1993 oraz 1998/1999. W 49 edycji zawodów, gdy ostatecznie wygrał Adam Małysz, Japończyk był liderem na półmetku rywalizacji.

Obecnie najbliżej sięgnięcia po wiktorię w 65. TCS jest Daniel Andre Tande. Norweg wykorzystał w Innsbrucku wiatr pod narty i po skoku na 128,5 metra wygrał jednoseryjne, loteryjne zawody. Czwarty był poobijany po upadku Kamil Stoch, który w klasyfikacji generalnej spadł na 2. miejsce i przegrywa z Norwegiem zaledwie o 1,7 punktu. Z kolei na 4. pozycję w klasyfikacji Turnieju awansował Piotr Żyła, który był w środę siódmy.

Czwarty, ostatni konkurs zostanie rozegrany w piątek w Bischofshofen. Dzień wcześniej na obiekcie Paula-Ausserleitner-Schanze (HS140) odbędą się treningi i kwalifikacje (16:45). Relacja na żywo oraz podsumowanie rywalizacji na WP SportoweFakty.

Pełne transmisje z Turnieju Czterech Skoczni (kwalifikacje i konkursy) tylko w Eurosporcie 1. Najbliższa relacja (kwalifikacje w Bischofshofen) w czwartek o godzinie 16:30.

ZOBACZ WIDEO Rafał Kot: decyzja Łukasza Kruczka zabolała Maćka

Komentarze (1)
avatar
yes
4.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A gdyby Kasai skakał do 50 lat?? http://sportowefakty.wp.pl/skoki-narciarskie/560287/noriaki-kasai-chce-zostac-mistrzem-olimpijskim-bede-skakal-w-wieku-50-lat