Wellinger zaliczył udany weekend w Sapporo. W sobotę Niemiec był czwarty, w niedzielę poprawił swój wynik. Zajął drugie miejsce, o 7,4 pkt. przegrał z Kamilem Stochem.
- W pierwszej rundzie miałem przedni wiatr w końcowej fazie, więc mogłem daleko polecieć. Myślę, że mój skok z drugiej rundy był w porządku - powiedział.
- Warunki często się zmieniały i trzeba się z tym pogodzić. Jestem zadowolony z tego konkursu, nawet mimo tych trudnych warunków - dodał.
Wellinger zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ z 708 punktami. Prowadzi Stoch, który ma 1180 punktów.
Najlepsi skoczkowie świata przeniosą się do Pjongczang, gdzie w środę i czwartek odbędą się konkursy indywidualne PŚ.
ZOBACZ WIDEO Show Piotra Zielińskiego, Napoli wygrywa - zobacz skrót meczu z Genoa CFC [ZDJĘCIA ELEVEN]