Maciej Kot: przeliczniki za wiatr nie nadążają za tym, co dzieje się na skoczni

PAP / Grzegorz Momot
PAP / Grzegorz Momot

Reprezentant Polski w skokach narciarskich Maciej Kot uważa, że przeliczniki za wiatr nie rekompensują w pełni zawodnikom trudnych warunków, w jakich oddają skoki. Takie odczucia miał po środowych kwalifikacjach w Lahti.

Podczas kwalifikacji do czwartkowego konkursu mistrzostw świata w Lahti pogoda była bardzo zmienna. Najpierw padał lekki deszcz, później opady robiły się coraz większe, aż w końcu zaczął sypać mokry śnieg.

- Dziś podczas treningu i kwalifikacji pogoda nie była łaskawa, lało, wiało a na koniec jeszcze padał mokry śnieg. Ale tu, w Lahti trzeba być gotowym na wszystko! Niestety po raz kolejny wydaje się, że przeliczniki za wiatr nie nadążają za tym co dzieje się na skoczni - napisał Maciej Kot na Facebooku.

- Jednak na to nie mam wpływu, więc trzeba się skoncentrować tylko na dobrych skokach. I walczyć - dodał zawodnik, który w czwartkowym konkursie mistrzostw świata powinien się liczyć w walce o medal.

ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: chciałam się poddać, to były bardzo ciężkie dni

Komentarze (10)
avatar
ksolar
2.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ameryki nie odkryl :) Nie od dzis wiadomo ze te cale punkty dodawane/odejmowane to uśredniona wartosc.Przy wprowadzeniu tego pomyslu skoki stracily troche swoj urok,wiecej licz Czytaj całość
jarema11
2.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przelicznik za wiatr i belkę są z kapelusza. Nie są oparte i zbadane empirycznie. Noty za styl są przyznawane na podstawie widzimisię oraz symatii sedziów. Noty należy zlikwidować ponieważ wypa Czytaj całość
avatar
Jerzy Rychta
2.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jest, Maciek ma rację. Od dawna wiadomo po co są te przeliczniki za wiatr, czy za belkę (góra, dół). POPIERAM MAĆKA!!!!!!! Tak nie powinno być !!!!! Albo wszyscy z jednej belki skaczą, albo Czytaj całość
avatar
Jakub Piotrowicz
2.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Miałeś wpływ drogi Macieju. Trzeba było skoczyć w sobotę. Warunki były wtedy zbliżone do równych. 
avatar
Wieslaw Szczegielniak
2.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Głupio wracać bez medalu ale to prawda skacze się dla idei anie dla kasy