W czwartkowym indywidualnym konkursie mistrzostw świata na dużej skoczni w Lahti Piotr Żyła zdobył brązowy medal. Złoto wywalczył Austriak Stefan Kraft, a srebro Niemiec Andreas Wellinger. Czterech Polaków ukończyło zmagania w czołowej ósemce.
- To największy sukces w sportowej karierze Piotrka. Jestem jego przyjacielem i było dla mnie czymś wspaniałym obserwować z bliska jego drugi skok i radość. Wszyscy trzymaliśmy za niego kciuki i wszyscy cieszymy się z jego sukcesu. Teraz z optymizmem oczekujemy konkursu drużynowego - podkreślił w rozmowie z TVP Maciej Kot tuż po zakończeniu konkursu.
Jak wyjawił polski skoczek, w dniu zawodów Piotr Żyła zmienił swoje buty skokowe. Miało mu to pomóc w osiągnięciu sukcesu.
- Dopiero w czwartek Stefan Horngacher zobaczył, w jakim stanie są buty skokowe, w których skacze Piotrek i powiedział "zmieńmy to, spróbujmy wziąć inne buty". Rzeczywiście to poskutkowało - wyjawił Maciej Kot w rozmowie z reporterem TVP Michałem Regulskim.
Wagę tej zmiany potwierdził również Piotr Żyła.
- Tamte buty się rozsypywały. Były już miękkie. Wziąłem nowe i udało się lepiej skakać - przyznał na antenie TVP.
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła wyjątkowo wzruszony. Medal dedykowany dzieciom
Chodził po skokach z puszką...
"Jedną z rzeczy, które pomogły Piotrowi Żyle osiągnąć życiowy sukces i zdobyć brązowy medal olimpijski w Lahti"