Norwegowie: Polacy byli zbyt mocni

PAP/EPA / MARKKU OJALA / Na zdjęciu: Johann Andre Forfang
PAP/EPA / MARKKU OJALA / Na zdjęciu: Johann Andre Forfang

Norwescy skoczkowie w sobotę sięgnęli po srebro w konkursie drużynowym mistrzostw świata w Lahti. W rozmowie z WP SportoweFakty podzielili się wrażeniami z zawodów.

Norwegowie zdobyli 1078,5 pkt. Najwięcej powodów do radości mógł mieć Johann Andre Forfang, który kapitalnym skokiem na 138 metrów pobił rekord obiektu.

- Już na progu czułem, że to dobry skok. Potem na dole skoczni trafiłem na wiatr pod narty i dalej było już łatwo polecieć tak daleko. To była wielka frajda - przyznał Forfang.

Jak zawody ocenili inni reprezentanci Norwegii? - Przed skokiem nie sądziłem, że wciąż mamy szansę na złoty medal, walka szła o miejsce na podium - powiedział Andreas Stjernen.

- Wydawało mi się, że mój skok był dobry, ale warunki nie pozwoliły mi odlecieć. Na szczęście potem Johann swoim skokiem sprawił, że wróciliśmy do gry. Wiedzieliśmy, że Polacy to faworyci do złota. Daliśmy z siebie wszystko, ale oni byli dla nas zbyt mocni - dodał Anders Fannemel.

Z Lahti - Grzegorz Wojnarowski

ZOBACZ WIDEO Włodzimierz Szaranowicz dla WP SportoweFakty: Skoki Polaków były jak z matrycy

Komentarze (5)
Evtis
6.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczywiście że za mocni Polacy dla was,więc Norwedzy ukłony teraz przed Mistrzami Świata haha Ciekawe czy nie zaczną po sezonie chorować na astme haha... 
avatar
Artur Judkowiak
6.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dlatego już drugi sezon oglądam skoki na Eurosporcie, komentatorzy w tvp1 lata świetlne już maja za sobą 
avatar
Chrisrks
6.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szaranowicz z wiekiem stał się nudny i nie ma nic ciekawego do przekazania.O Szczęsnym szkoda gadać. 
avatar
Marco Lar
6.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szaranowicz ty jesteś jak z matrycy.
Zróbcie mu pomnik i niech już nie komentuje, ustąp miejsca innym.