W piątek w Norwegii rozpoczął sie Raw Air - nowy turniej w kalendarzu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Przez 10 dni skoczkowie codziennie będą musieli oddawać skoki - w kwalifikacjach, konkursach indywidualnych i konkursach drużynowych.
- Bardzo dobrze, że ten turniej odbywa się pod koniec sezonu. Gdyby miał miejsce na jego początku, byłoby to męczące. Teraz zaczyna się więcej dziać, będzie intensywnie i ciekawie. Dobrze, że na każdy dzień jest coś zaplanowane - mówi Piotr Żyła w rozmowie z serwisem skijumping.pl.
- Mam nadzieję, że tego wolnego czasu, którego było zbyt dużo w Lahti tutaj nie będzie. Wiadomo, że gdy warunki pogodowe nie pozwolą na skoki, będziemy siedzieć w hotelu, ale na grę w pokera chyba nie mamy tutaj co liczyć - dodaje.
W tym samym tonie wypowiada się Maciej Kot.
- Stwierdziliśmy z Piotrkiem Żyłą, że nudy w Norwegii nie będzie. Wręcz przeciwnie. Nie będzie czasu na takie rozrywki jak filmy czy poker, bo plan Raw Air jest bardzo napięty. To dobrze, bo jest to fajne wykorzystanie czasu. Robimy to, co lubimy - podkreśla Kot na łamach skijumping.pl.
Do końca sezonu Pucharu Świata pozostało sześć konkursów indywidualnych i trzy drużynowe.
Zobacz wideo: Jan Szturc: Stefan Horngacher dał Piotrkowi Żyle zastrzyk pozytywnej energii