Z dużymi problemami rozpoczęła się tegoroczna edycja Letniego Grand Prix. Kłopoty, jak to najczęściej zdarza się w skokach narciarskich, sprawił wiatr. Ze względu na silne podmuchy przed eliminacjami rozegrano tylko jeden trening. Na szczęście w trakcie jego trwania i później w samych kwalifikacjach wiatr nie był już silny, co pozwoliło sprawnie przeprowadzić zmagania.
Eliminacje na skoczni narciarskiej im. Adama Małysza (HS 134) w Wiśle niejako otworzyły nową historię tej dyscypliny. Po raz pierwszy od wielu lat wszyscy skoczkowie, nawet ci z czołowej dziesiątki, musieli walczyć o awans do konkursu głównego. To efekt decyzji FIS-u, który taki właśnie system przeprowadzania kwalifikacji testuje w tegorocznej edycji LGP.
W czwartek najlepsi zachowali koncentrację i nikt z czołowej dziesiątki minionej edycji PŚ w skokach narciarskich nie miał problemu z zakwalifikowaniem się do sobotnich zawodów.
W eliminacjach kapitalną formę z zimowego sezonu potwierdzili Biało-Czerwoni. Podopieczni Stefana Horngachera znów zaimponowali, a dotyczy to zwłaszcza Macieja Kota i Dawida Kubackiego. To właśnie tych dwóch zawodników zajęło 1. i 2. miejsce w kwalifikacjach, przysparzając dużo radości kibicom zgromadzonym pod skocznią.
Kotowi, triumfatorowi zeszłorocznej edycji Letniego Grand Prix, triumf w kwalifikacjach zapewniła próba na 128. metr. Trzy metry bliżej skoczył Kubacki, ale warto podkreślić, iż miał najtrudniejsze warunki z wszystkich 72 skoczków, którzy wzięli udział w zmaganiach (dodane 7,7 punktu za wiatr w plecy).
Bardzo dobrze wypadł również Stefan Hula, który po skoku na 124,5 metra został sklasyfikowany na 7. lokacie. W czołowej piętnastce znalazło się jeszcze miejsce dla Klemensa Murańki, Kamila Stocha i Piotra Żyły. Awans do sobotniego konkursu indywidualnego wywalczyli również Przemysław Kantyka, Aleksander Zniszczoł i Jakub Wolny.
W czołowej pięćdziesiątce zabrakło miejsca dla Pawła Wąska, Jana Ziobro i Krzysztofa Miętusa, który dość nieoczekiwanie jest obecnie w kadrze A.
Jeśli chodzi o zawodników zagranicznych warto zwrócić uwagę na Kennetha Gangnesa. Norweg wraca do rywalizacji po zerwaniu więzadeł krzyżowych. W kwalifikacjach spisał się bardzo dobrze. Po swojej próbie na 125,5 metra długo prowadził, by ostatecznie zająć 5. miejsce.
Dobrze wypadł również Simon Ammann, który oddał najdłuższy skok dnia (128,5 metra). Niskie noty od sędziów spowodowały jednak, że Szwajcar zajął 6. lokatę, a nie pozycję w czołowej trójce. Triumfator jedynego czwartkowego treningu, Niemiec Stephan Leyhe, skoczył 123,5 metra i zajął ex aequo 10. miejsce z Austriakiem Andreasem Koflerem.
W eliminacjach siła wiatru nie przekroczyła 1 m/s. Podmuchy były jednak zmienne. Wszyscy skoczkowie rozpoczynali swoje próby z belki startowej o numerze 15.
W piątek na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle zostanie rozegrany konkurs drużynowy, w którym jednym z faworytów do zwycięstwa będą Polacy. Początek serii próbnej o 16:30, a godzinę później start konkursu.
Z kolei zmagania indywidualne odbędą się w sobotę. Ich początek również o 17:30, a treningu o 16:30. Relacja z konkursu drużynowego i indywidualnego oraz ich podsumowanie na WP SportoweFakty.
Wyniki kwalifikacji w Wiśle:
miejsce | zawodnik | kraj | odległość | łączna nota |
---|---|---|---|---|
1. | Maciej Kot | Polska | 128 | 132,4 |
2. | Dawid Kubacki | Polska | 125 | 131,7 |
3. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 127 | 129,7 |
4. | Roman Koudelka | Czechy | 127,5 | 128,7 |
5. | Kenneth Gangnes | Norwegia | 125,5 | 128,1 |
6. | Simon Ammann | Szwajcaria | 128,5 | 127,1 |
7. | Stefan Hula | Polska | 124,5 | 126 |
8. | Anders Fannemel | Norwegia | 126,5 | 125,9 |
9. | Andreas Wank | Niemcy | 127 | 125,2 |
10. | Andreas Kofler | Austria | 124 | 124 |
10. | Stephan Leyhe | Niemcy | 123,5 | 124 |
12. | Klemens Murańka | Polska | 125,5 | 123,8 |
13. | Kamil Stoch | Polska | 123 | 122,6 |
15. | Piotr Żyła | Polska | 123 | 120,8 |
32. | Przemysław Kantyka | Polska | 121,5 | 112,8 |
48. | Jakub Wolny | Polska | 117 | 106,6 |
50. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 116,5 | 104,2 |
53. | Paweł Wąsek | Polska | 116,5 | 101,6 |
56. | Jan Ziobro | Polska | 114 | 100,8 |
57. | Krzysztof Miętus | Polska | 115,5 | 100,7 |
ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Marzyłam o medalu w Rio, ale przede mną była długa droga