Dawid Kubacki przeszedł do historii cyklu Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. 27-letni reprezentant Polski został pierwszym zawodnikiem w XXI wieku, który zwyciężył wszystkie konkursy LGP w jednym sezonie, w których wziął udział. W tym roku Kubacki nie miał sobie równych w zawodach w Wiśle, Hinterzarten, Courchevel, Hinzenbach i Klingenthal.
Po finale LGP 2017 koledzy z kadry nie szczędzili pochwał Kubackiemu. - Dawidowi nie trzeba doradzać. Jest na dobrej drodze, aby stać się jednym z najlepszych zawodników na świecie. Uważam, że w dalszym ciągu się rozwija i nadal drzemie w nim ogromny potencjał, który może wykorzystać - ocenił Kamil Stoch w rozmowie z serwisem skijumping.pl.
Maciej Kot, który wygrał rywalizację w LGP w ubiegłym sezonie, jest przekonany, że sukces Kubackiego przełoży się na wyniki drużyny w PŚ 2017/18.
- Cieszę się z sukcesu Dawida, bo patrzę na to z perspektywy swojego zeszłorocznego lata. Wiem, jak bardzo mi w późniejszym okresie pomógł sukces na igelicie. (...) Będzie mocną częścią naszej drużyny, a na tym nam wszystkim zależy - podsumował.
Sezon zimowy najlepsi skoczkowie świata rozpoczną nocnym konkursem drużynowym w Wiśle, który odbędzie się 18 listopada. Dzień później (19.11) na skoczni im. Adama Małysza zostaną rozegrane zawody indywidualne.
ZOBACZ WIDEO Miłka Raulin chce wejść na Mount Everest