Kamil Stoch może świętować podwójny sukces. Czas na finałowy konkurs Raw Air z wielkim chaosem

Getty Images / Chris Graythen / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Chris Graythen / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W niedzielę w Vikersund Kamil Stoch powinien przypieczętować swój triumf w Raw Air i Pucharze Świata! Jego sukces może jednak zostać przyćmiony przez kolejny "genialny" pomysł organizatorów zawodów Pucharu Świata w skokach. Początek konkursu o 16:30.

Trudno w to uwierzyć, ale Norwegowie przekonali szefów FIS, żeby finałową kolejkę niedzielnych zmagań przeprowadzić według kolejności klasyfikacji Raw Air po 15 z 16 skoków, a nie na podstawie wyników z pierwszej serii niedzielnych zawodów. Już teraz można przypuszczać, że takie zasady wywołają na skoczni chaos jakiego nie było od lat.

Możliwy jest scenariusz, że pierwszą serię na Vikersundbakken (HS 225) wygra zawodnik, który jest daleko w klasyfikacji Raw Air. Wówczas w finale będzie oddawał skok jako jeden z pierwszych, a nie ostatni.

Najprawdopodobniej skoczków i kibiców czeka kolejna odsłona kuriozalnych zawodów w Vikersund, być może jeszcze bardziej śmieszna od tej, jaką zobaczyliśmy w sobotę, gdy bolały oczy od skoków na bulę mamuta, a ciśnienie podnosiło żonglowanie belkami startowymi przez jury.

Jednakże, bez względu na formę przeprowadzenie rywalizacji, niedzielne popołudnie w Norwegii powinno należeć do jednego sportowca. Kamil Stoch, bo o nim mowa, jest o krok o wygrania 2. edycji Raw Air, zgarnięcia gigantycznej premii (około 250 tysięcy złotych za triumf w turnieju) i zapewnienia sobie zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jeszcze przed zawodami w Planicy.

ZOBACZ WIDEO Maciej Kot. Skoczek z licencją rajdowca

W tym ostatnim zestawieniu 30-latek z Zębu ma nad drugim Richardem Freitagiem przewagę 245 punktów. Żeby Polak był pewnym zwycięstwa w cyklu po niedzielnych zawodach, musi mieć minimum 200 "oczek" przewagi. Możliwych jest kilka scenariuszy, by Stoch już w niedzielę świętował drugą Kryształową Kulę w karierze.

Jeśli wygra zawody, to oczywiście będzie pewny triumfu. Załóżmy jednak, że niespodziewanie niedzielne zmagania będą należeć do Freitaga. Wówczas Polak musi być drugi albo trzeci, żeby świętować tytuł. Jeśli Niemiec zajmie 2. miejsce, wówczas Kamilowi wystarczy nawet 7. pozycja. Scenariuszy jest wiele, ale wszystko przemawia za tym, że losy Pucharu Świata rozstrzygną się już na Vikersundbakken.

W przypadku Raw Air 2018 Robert Johansson, wicelider zawodów, odgraża się, że jest jeszcze w stanie odebrać Polakowi triumf w zawodach. Jeśli jednak na skoczni nie będzie wietrznej loterii, to trudno wyobrazić sobie scenariusz by trzykrotny mistrz olimpijski roztrwonił 55,7 punktu przewagi, jakie ma nad Norwegiem.

W niedzielę podopieczny Stefana Horngachera może skompletować hat-tricka. Do triumfu w Raw Air 2018 i w Pucharze Świata może dorzucić także ósme zwycięstwo w zawodach w bieżącym sezonie i jubileuszowe 30. w karierze. O wygraną nie będzie jednak łatwo. W sobotniej drużynówce świetnie zaprezentował się Stefan Kraft. Mocny będzie także Johansson oraz jego koledzy Johann Andre Forfang, Daniel Andre Tande i Andreas Stjernen.

Niedzielne zawody będą również zaliczane do klasyfikacji Pucharu Świata w lotach narciarskich. To oznacza, że pierwsza seria zostanie rozegrana według kolejności w tym zestawieniu. Tym samym Kamil Stoch, w gronie 40 zawodników, będzie skakał jako 24., a jego najgroźniejszy rywal w Raw Air dopiero jako 37. (liderem tego zestawienia jest Stjernen). Oby tylko jury wzięło to pod uwagę przy ustalaniu rozbiegu na początku rywalizacji, by później nie urządziło festiwalu zmian belek.

Początek pierwszej serii, w której łącznie wystąpi 6 Polaków (oprócz Stocha także Dawid KubackiMaciej Kot, Stefan Hula, Piotr Żyła i Jakub Wolny) o 16:30. Relacja na żywo oraz obszerne podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

Aktualizacja:

Organizatorzy wycofali się z kontrowersyjnego pomysłu! Obie serie niedzielnych zawodów zostaną przeprowadzone w tradycyjny sposób.

Lista startowa dostępna w tym linku.

plan rywalizacji:
15:30 - seria próbna
16:30 - pierwsza seria konkursowa
Klasyfikacja Raw Air 2018 po 14 z 16 skoków:

MiejsceZawodnikKrajŁączna nota
1. Kamil Stoch Polska 2590,6
2. Robert Johansson Norwegia 2553,6
3. Andreas Stjernen Norwegia 2508,3
4. Stefan Kraft Austria 2480,9
5. Daniel Andre Tande Norwegia 2408,3
6. Johann Andre Forfang Norwegia 2392,8
7. Richard Freitag Niemcy 2333,1
8. Dawid Kubacki Polska 2286,4
9. Markus Eisenbichler Niemcy 2194,6
10. Peter Prevc Słowenia 2165,9
13. Stefan Hula Polska 2069,8
18. Piotr Żyła Polska 1944,7
27. Jakub Wolny Polska 1485,7
32. Maciej Kot Polska 1255,9

Klasyfikacja Pucharu Świata przed konkursem w Vikersund:

MiejsceZawodnikKrajPunkty
1. Kamil Stoch Polska 1443
2. Richard Freitag Niemcy 1070
3. Daniel Andre Tande Norwegia 985
4. Stefan Kraft Austria 881
5. Robert Johansson Norwegia 840
6. Andreas Wellinger Niemcy 828
7. Johann Andre Forfang Norwegia 821
8. Andreas Stjernen Norwegia 665
9. Dawid Kubacki Polska 633
10. Markus Eisenbichler Niemcy 597
13. Stefan Hula Polska 431
16. Piotr Żyła Polska 403
21. Maciej Kot Polska 261
36. Jakub Wolny Polska 73
73. Tomasz Pilch Polska 1
Komentarze (62)
grolo
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ci jak pisałeś "Norwegowie - "śmiech na sali" okazali się niedosiężni w konkursach drużynowych, odstawili wszystkich o parę długości. Bez pomocy środków na astmę. Wszyscy hejterzy powinni odsz Czytaj całość
avatar
amen
19.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby jeszcze poskakał kilka lat, bo taka postać nam się raczej długo nie trafi. 
Rud
18.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fajny film z Kamilem Stochem w tle - wpisz "Stoch Sabinki" na YouTube 
avatar
Jaśko
18.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
10
Odpowiedz
Je-ane Norki.... Ale mafia z FIS też patrzy nerwy psuć.... 
Marek Zawartowski
18.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
7
Odpowiedz
Odmówiłbym startu z oszustami z Norwegi we wszystkich dyscyplinach zimowych ,,,niech się zdychy astmatycy i kombinatorzy sami ścigają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!